Pokazowe odprawy sztabu kryzysowego z udziałem premiera Tuska przypominają medialne inscenizacje Putina, gdzie rozmówcy boją się odezwać. Czy chodzi tu o rzetelną informację dla obywateli, czy tylko o polityczne widowisko? – zastanawia się generał Roman Polko w rozmowie z „Wprost”. Były dowódca GROM podkreśla, że w obliczu zagrożeń najważniejsze są konkretne i jasne komunikaty.
Brak jasnych instrukcji w obliczu zagrożenia
Premier podszedł do tematu poważnie, ale trzeba też dawać ludziom nadzieję
– mówi w rozmowie z "Wprostem" Polko. Zdaniem generała najważniejsze jest, by komunikaty były jednoznaczne i konkretne: ewakuować się czy nie.
Generał przypominał również sytuację z powodzi stulecia, do której doszło w 1997 roku, kiedy ludzie ignorowali nakazy ewakuacji.
Musimy traktować sygnały poważnie i wyciągać wnioski z przeszłości
– reasumuje.
Źródło: Republika, Wprost
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
PIEKŁO ZAMARZŁO! Wyborcy koalicji 13 grudnia oburzeni nepotyzmem: „Nie po to walczyliśmy, K*RWA MAĆ!”