– Te działania (przeszukania w domach gen. Kiszczaka i Jaruzelskiego – red.) są bardzo dobre i najwyższy czas, że się odbyły. Nie można krytykować IPN-u, że je podejmuje, jednocześnie krytykując, że ich wcześniej nie podejmował. Dobrze by było, gdyby odbyły się one wcześniej – powiedział poseł Kukiz\'15 Jakub Kulesza.
Zdaniem Kuleszy wchodzenie komuś do domów, to zawsze drażliwa kwestia, co być może było powodem opieszałości IPN-u. Jak dodał, osoba nadzorująca taką instytucję, jak IPN powinna mieć kontrolę nad tym, co się w niej dzieje. – Jestem pewien, że to (przeszukanie domu gen. Jaruzelskiego - red.) było za zgodą i świadomością szefa IPN. Wcześniej było takie ryzyko, że gdyby IPN wszedł do domu i nie znalazł dokumentów, to byłby lament, że łamane są prawa człowieka. Dopiero dokumenty gen. Kiszczaka otworzyły taką furtkę – dodał.
Poseł Kukiz'15 przypomniał, że jego ugrupowanie złoży projekt abolicji, który będzie przewidywał pewien czas na oddanie dokumentów bez poniesienia konsekwencji prawnych. Jak dodał, projekt abolicji miał być skonsultowany z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro, ale nie było takiej woli ze strony resortu.
– Wydaje nam się, że 3 miesiące (okres abolicji – red.), ale zastanawiamy się, czy tego nie skrócić do miesiąca. Obecnie grozi do 8 lat więzienia, więc istnieje ryzyko, że te osoby będą chciały te dokumenty zniszczyć (…) zobaczymy, jaki będzie odbiór. Uważamy, że to projekt ponad podziałami. Idą za nim dobre intencje, odkrywanie prawdy. Nie domagamy się jakiejś kary, czy zemsty – stwierdził Kulesza.
Poseł Kulesza odniósł się także do zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum ws. przyjmowania imigrantów. Według niego, codziennie odbywa się taka zbiórka, co powinno sprawić, że w ciągu miesiąca lub dwóch uda się zebrać pół miliona-milion podpisów. – Odbywają się referenda w innych krajach, a projekt Kukiz'15 był pierwszy. Przyjmowanie tylko chrześcijan nie jest też dobrym krokiem. W ten sposób zubożamy tamten region – zakończył.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Gmyz: Jaruzelski i Kiszczak byli złodziejami polskiej historii
Zakończyło się przeszukanie domu gen. Jaruzelskiego. Zabezpieczono 17 pakietów dokumentów