– W wyborach wygrał PiS i ja to szanuję. Mam wrażenie, ze opozycja boi się, że w demokratyczny sposób w Polsce może wygrać np. PiS i stąd ta obrona konstytucji – powiedział w programie "Prosto w oczy" na antenie Telewizji Republika, Jakub Kulesza, poseł ugrupowania Kukiz\'15.
Gościem poranka w Telewizji Republika był poseł ugrupowania Kukiz'15 Jakub Kulesza. Na antenie naszej stacji odniósł się do postulatów zmiany Konstytucji, o których mówili, najpierw prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, a wczoraj prezydent Andrzej Duda. Jakub Kulesza powiedział, że "podchodzę do słów prezesa Kaczyńskiego raczej sceptycznie". – W grudniu 2015 część posłów PiS podpisało się pod projektem nowelizacji konstytucji, później, w jednym z wywiadów Jarosław Kaczyński powiedział, że konstytucji nie należy zmieniać – zauważył polityk Kukiz'15. – O wiele większe zaufanie w tej sprawie (w sprawie zmiany konstytucji - red.) mam do prezydenta – powiedział. – Jedynym politykiem, jakiemu ufam, że chce zmienić konstytucję jest Paweł Kukiz – dodał. Poseł ugrupowania Kukiz'15 powiedział na antenie Telewizji Republika, że "jeżeli jest możliwość rozmów dotycząca zmian konstytucji, należy o tym rozmawiać, bo w konstytucji upatrujemy wielu niepowodzeń polskiej demokracji – oceniał.
"Być może w mediach politycy PO i .Nowoczesnej mają za zadanie bronić konstytucji"?
W "Prosto w oczy" nasz gość mówił także o wspólnym projekcie ustawy zasadniczej. W jego ocenie "trudno sobie wyobrazić gorszą ustawę zasadniczą, niż ta, która teraz obowiązuje". Zdaniem Jakuba Kuleszy w debacie nad zmianą konstytucją "powinny wziąć też udział inne ugrupowania i parlamentarne, i pozaparlamentarne". – Opozycja mówi, że będzie bronić obecnej Konstytucji. Nie sądzę, żeby to stanowisko miało się nie zmienić – ocenił. – Trochę dziwne, że Platforma Obywatelska nie chce jej (konstytucji - red.) zmienić, bo wiele jej haseł wcześniej było za jej zmianą – zauważył polityk Kukiz'15. – Być może w mediach politycy PO i .Nowoczesnej mają za zadanie bronić konstytucji? Ryszard Petru broni nawet Konstytucji z 3 maja 1791 roku, co mieliśmy okazję czytać na jego Facebooku – powiedział. – Bronienie obecnej konstytucji przez totalną opozycję bierze się ze strachu o demokrację. W wyborach wygrał PiS i ja to szanuję. Mam wrażenie, ze opozycja boi się, że w demokratyczny sposób w Polsce może wygrać np. PiS i stąd ta obrona konstytucji – ocenił nasz gość.
"To kuriozum, że prezes Rzepliński będzie stawiał warunki odnośnie zmiany konstytucji"
Jakub Kulesza skomentował również opinię Andrzeja Rzeplińskiego, który powiedział, że zmiana konstytucji jest możliwa przy współpracy polityków z prawnikami. W ocenie posła Kukiz'15 jest to "kuriozum, że prezes Rzepliński będzie stawiał warunki odnośnie zmiany konstytucji. To naród jest suwerenem i to on powinien o tym decydować" – Kukiz'15 przygotował pięć poprawek i szóstą zgłoszoną słownie. Cała zmiana konstytucji nie powinna się toczyć wokół sporu o TK. Są kwestie, np. trójpodziału władzy, są to kwestie, które na pierwszy rzut oka nie rzutują na życie obywateli, ale tak naprawdę mają większy wpływ niż obecny spór o Trybunał Konstytucyjny – zauważył.
Czytaj również:
Prezes TK: Kompromis powinien polegać na zakończeniu wojny hybrydowej z Trybunałem