Mimo porozumienia pokojowego zawartego w czwartek w Mińsku w walkach między siłami rządowymi a rosyjskimi terrorystami na wschodniej Ukrainie wciąż giną ludzie. Ostatniej doby zabito tam ośmiu ukraińskich żołnierzy, 34 zostało rannych.
Dane te przekazał rzecznik sztabu generalnego w Kijowie, Władysław Sełezniow. Według władz wojskowych w ciągu ostatniej doby pozycje ukraińskiej armii i zamieszkane przez ludność cywilną punkty były ostrzeliwane przez terrorystów kilkadziesiąt razy.
– Nasi wojskowi otwierali ogień wyłącznie w odpowiedzi na ataki przeciwnika – powiedział rzecznik operacji antyterrorystycznej przeciwko separatystom Anatolij Stelmach.
Buntownicy aż 25 razy ostrzelali bronione przez Ukraińców miasto Debalcewe, ważny punkt komunikacyjny w obwodzie donieckim. Miasteczko to leży w połowie drogi między stolicami samozwańczych republik - Donieckiem i Ługańskiem.
Dowództwo operacji antyterrorystycznej podało jednocześnie, że od czwartku na wschodniej Ukrainie obserwowany jest znacznie bardziej intensywna niż poprzednio aktywność samolotów bezzałogowych. W okolicach Ługańska i Mariupola nad Morzem Azowskim odnotowano 22 loty takich maszyn.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Tusk znów obiecuje pieniądze na zdrowie, ale internauci przypominają, że poprzednie obietnice skończyły się miliardami dla nielegalnej TVP
Polska 22 listopada – co wydarzyło się tego dnia
Dziś czwarty dzień obrad Sejmu. Oglądaj LIVE u nas! [TRANSMISJA]
Nieoficjalny kandydat PiS na prezydenta ścigany listem gończym przez Rosję