– Przede mną jeszcze bardzo dużo rzeczy, które muszę zrobić w Brukseli, właśnie na początku procesu, kiedy się tworzy grupa, kiedy potrzebujemy różnego rodzaju spotkań - powiedział w Polsat News Tomasz Poręba, europoseł Prawa i Sprawiedliwości.
– Myślę, że kolejne miesiące to musi być duża pokora z naszej strony. My nie możemy wpaść w jakiś wielki hurraoptymizm. Musimy bardzo dalej ciężko pracować, jeździć po Polsce, spotykać się z ludźmi, bardzo pokornie zabiegać o każdy głos i konsekwentnie realizować swoje obietnice wyborcze - powiedział Tomasz Poręba.
– Zobaczymy. Na razie jesteśmy na etapie formułowania swojej delegacji w PE, pewnych rozmów, które też prowadzę, uczestniczę, jeżeli chodzi o przyszłość grupy EKR w PE. Tego typu decyzje, kto będzie szefem sztabu, jakie osoby będą prowadzić kolejną kampanię, to już decyzja kierownictwa partii. Zobaczymy jaka ona będzie – dodał.
– Nie ja podejmuję decyzję. To bardzo ciężka praca, też dająca dużą satysfakcję. Natomiast powiem tak: przede mną jeszcze bardzo dużo rzeczy, które muszę zrobić w Brukseli, właśnie na początku procesu, kiedy się tworzy grupa, kiedy potrzebujemy różnego rodzaju spotkań - podkreślił europoseł.