Polski historyk nie wpuszczony na terytorium Rosji. FSB zasłania się kwestiami bezpieczeństwa
Wicedyrektor Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia Łukasz Adamski nie został wpuszczony do Rosji. Straż graniczna powołała się na względy bezpieczeństwa.
Łukasz Adamski został zawrócony z granicy w Gusiewie. Jechał do Swietłogorska w obwodzie kaliningradzkim, by otworzyć mistrzostwa w piłce nożnej strefy przygranicznej dla dzieci.
- Okazało się, że według FSB stanowię zagrożenie dla "zdolności obronnych, bezpieczeństwa narodowego lub porządku publicznego" Federacji Rosyjskiej. Taki dokument dostałem od rosyjskiej straży granicznej - napisał Łukasz Adamski na swoim profilu na Facebooku. Jak dodał, jest objęty zakazem wjazdu do Federacji Rosyjskiej do marca 2021 roku.
W maju do Rosji nie został wpuszczony szef Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych Sławomir Dębski. Powodów odmowy mu nie podano, ale Rosjanie tłumaczyli później, że jest to działanie "odwetowe".