Transportowy chaos rządu Tuska. Niemcy liczą zyski, Polska traci wpływy
Rząd Donalda Tuska swoimi decyzjami doprowadził do sytuacji, w której Polska przestaje być kluczowym krajem tranzytowym Europy. Ograniczanie projektów takich jak CPK, żegluga na Odrze lub likwidacja miejsc pracy w PKP Cargo osłabiają nasz potencjał gospodarczy i geopolityczny.
CPK – symbol zaprzepaszczonej szansy
Położenie Polski to błogosławieństwo i przekleństwo zarazem – jak przypomina Krzysztof Karnkowski w "Tygodniku Solidarność", nasz kraj od wieków znajduje się między dwiema potęgami, które dziś znów realizują swoje interesy naszym kosztem. W czasie pokoju to położenie mogło być atutem. Polska miała szansę stać się bramą handlową między Wschodem a Zachodem. Jednak decyzje obecnego rządu skutecznie odbierają nam tę pozycję.
Centralny Port Komunikacyjny miał być projektem, który połączy ruch pasażerski i towarowy, integrując regiony i dając Polsce rolę centrum transportowego Europy. Dziś jego przyszłość została zredukowana do projektu elitarnego, służącego głównie dużym miastom - pisze Karnkowski. Zrezygnowano z kluczowego komponentu cargo, ograniczając inwestycje w tym zakresie. Jak przypomniał w Sejmie Marcin Horała, „przytłaczająca większość obsługi cargo lotniczego jest obecnie obsługiwana przez lotniska leżące poza terenem Polski”.
Nie tylko CPK traci sens. Fatalna sytuacja dotknęła PKP Cargo – firmę o kluczowym znaczeniu dla bezpieczeństwa i gospodarki państwa. „Kondycja PKP Cargo jest fatalna. Zwolniono już prawie cztery tysiące osób i zarząd ogłosił kolejne zwolnienia” — mówił przewodniczący Krajowej Sekcji Kolejarzy NSZZ „Solidarność” Henryk Grymel. Sąd pracy uznał grupowe zwolnienia w spółce za niezgodne z prawem, wskazując na brak planu restrukturyzacji. Piotr Duda również alarmował, że rząd prowadzi antypracowniczą politykę, która niszczy relacje ze związkami zawodowymi. Tymczasem redukcje etatów i wyprzedaż majątku — jak w przypadku terenów w Szczecinku — prowadzą do faktycznej likwidacji firmy. „Ktoś założył, że zlikwiduje Cargo, i powoli, krok po kroku to realizuje” — ostrzegł Grymel.
Transport rzeczny, niegdyś traktowany jako przyszłość logistyki, dziś jest spychany na margines. Ministerstwo Klimatu blokuje rozwój żeglugi na Odrze, tłumacząc to „nieopłacalnością”. Jak podkreśla Karnkowski, to zaskakujące, zwłaszcza że Niemcy — nasi zachodni sąsiedzi — rozwijają ten sam model transportu z sukcesem.
Kulminacją błędów była decyzja o zamknięciu granicy z Białorusią. Choć pretekstem były manewry wojskowe Zapad, skutki gospodarcze okazały się dramatyczne. Polscy przewoźnicy stracili kontrakty, a nowy Jedwabny Szlak został przekierowany do Rosji i Niemiec. Jak zauważa autor, „Chińczycy uruchomili już alternatywne drogi dla swoich towarów prowadzące do portów w Rosji i Niemczech”. Wszystkie decyzje — od cięć w CPK, przez paraliż PKP Cargo, po zamknięcie granic — mają wspólny mianownik: osłabienie pozycji Polski w europejskim systemie tranzytowym. Zyskują Niemcy i Rosja, które przejmują rolę logistycznych hubów regionu.
Źródło: Republika, tysol.pl
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Polityczna Kawa
Wiadomości
Jarosław Kaczyński o Konwencji Myśląc Polska: "Pierwszy korku ku zbudowaniu wielkiej zmiany w Polsce"
Europoseł AfD Tomasz Froelich w Republice: "Tusk prowadzi politykę wbrew interesom Polski i Niemiec"
Najnowsze
Jarosław Kaczyński o Konwencji Myśląc Polska: "Pierwszy korku ku zbudowaniu wielkiej zmiany w Polsce"
Europoseł AfD Tomasz Froelich w Republice: "Tusk prowadzi politykę wbrew interesom Polski i Niemiec"
Ważny komunikat Policji. Pieniądze znikają w dziwnych okolicznościach z kont w jednym z banków
Amerykańskie sankcje znacząco obniżą wpływy reżimu Putina z eksportu ropy. "Rosja natychmiast odczuje ból"