W Świątyni Opatrzności Bożej odbyły się dziś uroczystości pogrzebowe Karoliny Kaczorowskiej. Prochy małżonki Śp. Ryszarda Kaczorowskiego który, zginął 10 kwietnia 2010 roku zostały złożone w krypcie Panteonu Wielkich Polaków. Uroczystościom żałobnym przewodniczył metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz, a homilię wygłosił biskup polowy Wojska Polskiego, wieloletni delegat Episkopatu Polski do spraw Polonii Wiesław Lechowicz.
Duchowny wspominając Karolinę Kaczorowską, przypomniał jej zaangażowanie w życie polskiej emigracji, szczególnie harcerstwa i polskiej parafii w Londynie. Dodał, że dzisiejsza uroczystość jest uhonorowaniem wysiłków całej polskiej emigracji po 1939 r., której celem było podtrzymanie polskości oraz powrót do ojczyzny, gdy ta będzie niepodległa.
Prezydent RP Andrzej Duda określił dorobek ostatniej pary prezydenckiej jako „niezwykle ważne dzieło”, którego symbolicznym zwieńczeniem była podróż do wolnej Polski w 1990 r., gdy prezydent Kaczorowski zakończył misję władz emigracyjnych. Dodał, że wcześniej Karolina Kaczorowska pracowała na rzecz Polski między innymi poprzez działalność społeczną i nauczycielską, które „niosły dobro i budowały postawy Polaków na emigracji".
Marszałek Sejmu RP Elżbieta Witek w liście odczytanym przez wicemarszałek Małgorzatę Kidawę-Błońską napisała, że losy Karoliny Kaczorowskiej są symboliczne dla losów pokolenia, które doświadczyło zsyłek oraz innych represji ze strony reżimu sowieckiego. „Jej biografia stała się odzwierciedleniem tułaczej doli tysięcy córek, matek i żon, zesłanych na Syberię, skazanych na ból i głód i egzystencję w nieludzkich warunkach tylko dlatego, że były Polkami. Dla nich nadzieja na życie i na powrót do domu przyszły wraz z powstaniem Armii Andersa” – zauważyła marszałek Sejmu.
Pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za Granicą minister Jan Dziedziczak odczytał list skierowany przez premiera Mateusza Morawieckiego. „Żegnamy ostatnią pierwszą damę RP na uchodźstwie, śp. Karolinę Kaczorowską. Składamy hołd pełnej poświecenia i zaangażowania nauczycielce, harcerce i działaczce społecznej, której gorący patriotyzm wyznaczał kolejne etapy losu. Jesteśmy wdzięczni, że mogliśmy być świadkami fragmentu jej bogatego i pięknego życia” – napisał premier.
W liście do uczestników uroczystości wicepremier i minister kultury Piotr Gliński, oczytanym przez wiceministra kultury Jarosława Sellina, określił Karolinę Kaczorowską jako „wielką polską patriotkę”. Przypomniał wspomnienia Karoliny Kaczorowskiej, która za jeden z najbardziej wzruszających momentów swojego życia uznawała widok polskich żołnierzy po przybyciu do Warszawy w grudniu 1990 r. „Jej postawa i pełne miłości świadectwo pozostanie dla nas wzorem pięknego życia" - podkreślił minister kultury.
Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk przypomniał, że misja jej męża była bezpośrednią kontynuacją dorobku II RP, a tym samym śmierć jego małżonki i jej pogrzeb w Świątyni Opatrzności Bożej stanowi domknięcie historii międzywojennej Polski i emigracji. „Żegnamy II Rzeczpospolitą i jej ostatnią pierwszą damę w rocznicę podpisania przez prezydenta RP Ignacego Mościckiego i marszałka Józefa Piłsudskiego, to był ostatni jego podpis za życia, konstytucji kwietniowej, która umożliwiała wypełnianie misji władzom Polski na uchodźstwie”.
Córka Ryszarda i Karoliny Kaczorowskiej, Jadwiga Kaczorowska, wspominając działalność swoich rodziców przypomniała ich zaangażowanie w funkcjonowanie licznych organizacji skupiających Polaków w Wielkiej Brytanii. Podkreśliła, że jej służba była motywowana tym, że „zawsze miała Polskę w sercu”. „A teraz prosimy: Polsko, weź ją do swojego serca” – powiedziała córka pary prezydenckiej.