Polska branża rolna - zarówno producenci jak i przetwórcy - zaprotestowała przeciwko ustaleniom tzw. Dialogu Strategicznego dotyczącego przyszłości europejskiego rolnictwa. "Zaproponowane zmiany, w tym ograniczenie produkcji zwierzęcej oraz modyfikacje w finansowaniu Wspólnej Polityki Rolnej UE, budzą poważne obawy o stabilność i rozwój sektora rolno-spożywczego, w tym rolnictwa w Polsce", czytamy w przesłanym do nas materiale.
Poniżej zamieszczamy całość materiału
Branża hodowlana alarmuje, że poruszany w Dialogu Strategicznym temat przyszłości rolnictwa, którego celem jest wypracowanie wspólnej wizji rozwoju europejskiego systemu rolno-spożywczego, budzi poważne zastrzeżenia. Zdaniem polskich organizacji rolniczych, przedstawione w raporcie propozycje mogą prowadzić do destabilizacji sektora rolno-spożywczego, szczególnie w Polsce.
Zielony Ład w nowym wydaniu?
Zeszłoroczne masowe protesty rolników w całej Europie, wywołane kontrowersyjnymi zapisami Zielonego Ładu, skłoniły Ursulę von der Leyen do zainicjowania Dialogu Strategicznego. Wynikiem tych działań jest raport „Wspólna perspektywa rolnictwa i żywności w Europie”, który stał się przedmiotem ostrych sprzeciwów ze strony polskich rolników.
„Pomimo iż w dokumencie nie używa się sformułowania „Zielony Ład”, ponieważ był źródłem i przyczyną rolniczych protestów, które w 2024 r. przetoczyły się przez całą Europę, to de facto w raporcie przyszłość europejskiego rolnictwa jest rozpatrywana głównie przez pryzmat ochrony środowiska i klimatu, bez odpowiedniego uwzględnienia potrzeby zapewnienia konkurencyjności. W tym kontekście widoczne jest dążenie do ograniczania produkcji zwierzęcej” – mówi Jerzy Wierzbicki, prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego.
Raport, choć nie jest aktem prawnym, ma służyć jako podstawa dla Komisji Europejskiej do opracowania przyszłości Wspólnej Polityki Rolnej (WPR) po 2027 roku. Polskie organizacje zwracają jednak uwagę na brak przejrzystości w procesie tworzenia dokumentu, a konsultacje z rolnikami i ich przedstawicielami praktycznie nie miały miejsca.
Propozycje nie do zaakceptowania
Przedstawiciele branży mięsnej jednoznacznie krytykują wytyczne raportu. Zawarte w nim rekomendacje, takie jak ograniczenie produkcji mięsa i promocja diety roślinnej, pomijają rolę hodowli bydła w zachowaniu bioróżnorodności i dostarczaniu naturalnych nawozów.
„Dokument zawiera propozycje ograniczenia produkcji mięsa i promowania diety roślinnej. Pominięto za to rolę hodowli bydła w zachowaniu bioróżnorodności i dostarczaniu naturalnych nawozów. Jakim wsparciem dla rolników jest zachęta do redukcji spożycia produktów odzwierzęcych? Te zmiany mogą mieć poważne konsekwencje zarówno dla konsumentów, jak i dla całego sektora rolno-spożywczego w Polsce” – mówi Jacek Zarzecki, wiceprzewodniczący Polskiej Platformy Zrównoważonej Wołowiny.
Kontrowersyjne zmiany w finansowaniu WPR
Polskie organizacje stanowczo sprzeciwiają się proponowanemu przesunięciu środków WPR na cele środowiskowo-klimatyczne kosztem dopłat bezpośrednich. Jak podkreślają, dopłaty bezpośrednie pełnią kluczową rolę w utrzymaniu opłacalności produkcji rolnej i w zapewnianiu niższych cen żywności dla konsumentów.
Rolnicy nie zgadzają się również na zaostrzanie rygorów środowiskowych bez wprowadzenia odpowiednich rekompensat. Ostrzegają, że takie działania mogą prowadzić do likwidacji gospodarstw, wyludnienia wsi i zniechęcenia młodych ludzi do związania swojej przyszłości z rolnictwem. Może to przynieść wiele negatywnych zjawisk socjologicznych, takich jak wyludnianie obszarów wiejskich i dalsza liberalizacja handlu towarami rolno-spożywczymi spoza Unii Europejskiej, spełniającymi zupełnie inne wymogi – znacznie mniejsze i przy produkcji których nie zważa się na ochronę przyrody i środowiska.
Brak uwzględnienia integracji Ukrainy
Dodatkowym źródłem niepokoju jest brak w raporcie odpowiednich analiz dotyczących wpływu integracji Ukrainy z Unią Europejską na rolnictwo. Zniesienie barier celnych oraz otwarcie rynku unijnego na produkty z Ukrainy już teraz negatywnie wpływa na rynek rolny, prowadząc do destabilizacji, szczególnie w sektorach takich jak zboża, drób i cukier. W raporcie nie uwzględniono tego kluczowego wyzwania, co jest nie do zaakceptowania w kontekście przyszłości europejskiego rolnictwa.
Apel o zdecydowane działania
Polska branża rolna, do której należą zarówno hodowcy, jak i przetwórcy, apeluje do rządu i Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi o zdecydowane działania na forum Unii Europejskiej. Oczekuje wyraźnego sprzeciwu wobec kontrowersyjnych propozycji oraz zapewnienia ochrony interesów polskich rolników i całego sektora rolno-spożywczego. Od tego będzie zależała nasza wspólna przyszłość.
Źródło: Kampania LoweKrowe
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
"Newsweek": "Schab powinien być droższy. Mięso jest za tanie". Internauci nie chcą słuchać tych "mądrości"
Skończmy z ekologicznym szaleństwem. Polscy rolnicy protestują przeciwko wprowadzaniu Zielonego Ładu tylnymi drzwiami
Protesty, okrzyki „hańba!” towarzyszyły nadaniu tytułów doktora honoris causa UMCS Applebaum, Holland i Tokarczuk
Najnowsze
„Mistrz ucieczek” w końcu złapany – zaskoczył policjantów w... sądzie!
Tusk "przekazuje" 3,5 mld zł na CPK, ale internauci pytają: „A gdzie reszta z 9,5 miliarda?”
Sellin: To było absurdalne od wielu lat, że Wigilię iść do pracy. Ten pomysł Lewicy się udał.
Skończmy z ekologicznym szaleństwem. Polscy rolnicy protestują przeciwko wprowadzaniu Zielonego Ładu tylnymi drzwiami