Mikołajkowa konferencja pod biurem poseł Gapińskiej. "Rózgi poszły w ruch"
W sobotę pod biurem poseł Elżbiety Gapińskiej odbyła się konferencja prasowa zorganizowana przez struktury Nowej Nadziei. Wiktor Adamczyk, Hubert Pasek i Anna Wróbel przedstawili trzy obszary, w których — ich zdaniem — decyzje polityczne posłanki mają negatywne konsekwencje dla młodych ludzi, rozwoju regionalnego i systemu zdrowia. Na zakończenie przekazano symboliczny mikołajkowy upominek — rózgę.
CPK, S10 i rozwój regionów — Wiktor Adamczyk podkreślił, że projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego mógł stać się impulsem modernizacyjnym dla wielu regionów Polski. Przypomniał, że w ramach inwestycji zaplanowano siedem nowych linii kolei dużych prędkości łączących miasta w promieniu 300 km, co mogłoby skrócić czas dojazdu do większych ośrodków, zwiększyć mobilność, stworzyć nowe miejsca pracy oraz ułatwić dostęp do edukacji i usług.
Zdaniem Adamczyka decyzje polityczne, które poseł Gapińska wspierała, doprowadziły do złej sytuacji demograficznej miasta dodał, że od 1999 do 2024 roku Płock stracił około 15 tysięcy mieszkańców „Dodatkowo wspomniał o ślimaczym tempie realizacji S10. Za blokowanie tych inwestycji, które mogły dać młodym realną przyszłość — przekazujemy symboliczną rózgę” — podsumował.
Hubert Pasek Hubert Pasek skupił się na niespełnionych obietnicach dotyczących wsparcia dla pracujących i przedsiębiorców. Przypomniał, że zapowiadano: dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców, podwyższenie kwoty wolnej do 60 tys. zł, obniżenie podatków i ułatwienia dla osób młodych. W rzeczywistości — jak wskazał — kwota wolna pozostaje na poziomie 30 tys. zł, a dobrowolny ZUS nie został wprowadzony. Oznacza to, że młodzi przedsiębiorcy płacą rocznie 2–3 tys. zł więcej, niż obiecywano podczas kampanii. „Brak realizacji tych obietnic to realne obciążenia finansowe dla młodych i utrudnienie ich rozwoju. Dlatego rózga trafia do pani poseł Gapińskiej” — powiedział Pasek.
Anna Wróbel Anna Wróbel zwróciła uwagę na rozdźwięk między deklaracjami o priorytecie dla ochrony zdrowia a praktyką budżetową. Przypomniała, że: NFZ w 2025 roku wymagał dodatkowych 5 mld zł, aby utrzymać funkcjonowanie placówek, jednocześnie w pierwszych miesiącach roku media publiczne otrzymały 820 mln zł dotacji. Wskazała, że skutkiem niedofinansowania niektórych obszarów zdrowia, w tym onkologii, są ograniczenia przyjęć pacjentów i odraczanie planowych zabiegów w części placówek. „Mówiono o priorytecie dla zdrowia, ale środki płynęły gdzie indziej. Ta rózga symbolizuje różnicę między deklaracjami a rzeczywistym wsparciem pacjentów” — podkreśliła Wróbel.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X