Policjanci z sokólskiej patrolówki, w pobliżu miejscowości Tatarszczyzna, zatrzymali do kontroli skodę na wrocławskich numerach rejestracyjnych. Za kierownicą siedział 25-letni obywatel Ukrainy, a pasażerami byli obywatele Iraku, którzy nielegalnie przebywali w Polsce.
Wczoraj dyżurny sokólskiej komendy otrzymał zgłoszenie o podejrzanym samochodzie, który jeździ po wsi Poniatowicze. Policjanci z sokólskiej patrolówki nieopodal tej miejscowości zauważyli skodę na wrocławskich numerach rejestracyjnych. Postanowili zatrzymać auto do kontroli.
CZYTAJ: Kurierzy masowo przewożą migrantów do Polski. „Bardzo często są pod wpływem narkotyków”
Kiedy w pobliżu miejscowości Tatarszczyzna kierowca skody zatrzymał się na poboczu, z auta wybiegły cztery osoby. Również kierowca wysiadł z samochodu i jeszcze bez poleceń policjantów położył ręce na dachu. Jak ustalili mundurowi za kierownicą skody siedział 25-letni obywatel Ukrainy, a pasażerami byli obywatele Iraku.
Kierowca został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, a jego samochód na strzeżony parking. Dziś 25-latek usłyszał zarzut pomocy w nielegalnym przekraczaniu granicy. Za to przestępstwo grozi do 8 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
CZYTAJ: Stan wyjątkowy. Policjanci zatrzymali już niemal tysiąc migrantów przemycanych przez kurierów