Tajemniczy mężczyzna, który bez dokumentów jechał pociągiem z Berlina do Warszawy, może już opuścić szpital w Ciborzu. Przez długi czas nie odzywał się do nikogo nawet słowem. W końcu udało się ustalić, kim był, i pomóc w dalszej drodze.
Proces ustalania tożsamości bywa trudnym zadaniem. Prowadzi się go wielotorowo i etapowo. W pierwszej kolejności, w zależności od posiadanych informacji (zazwyczaj szczątkowych) sprawdza się krok po kroku bazy osób poszukiwanych czy zaginionych, krajowe oraz zagraniczne systemy policyjne. W przypadku tajemniczego mężczyzny, który podróżował pociągiem Berlin–Warszawa na początku stycznia 2021 r. uzyskano informacje, że podróżował on już wcześniej po Europie.
Sytuacja, z którą zmierzyli się świebodzińscy funkcjonariusze, była jedną z bardziej nietypowych, z jaką się spotkali w temacie ustaleń tożsamości. Mężczyzna, do którego został wezwany patrol, nie popełnił żadnego czynu zabronionego. Jednak jego zachowanie wskazywało na to, że nie jest w stanie samodzielnie sobie poradzić. Nie można było nawiązać z nim kontaktu. Nieobecnym wzrokiem, w milczeniu wpatrywał się przed siebie. Nie posiadał żadnych dokumentów ani bagażu. W obawie o jego zdrowie wezwano pogotowie, które podjęło decyzję o przekazaniu go do szpitala. Tam mężczyzna znalazł opiekę, jednak nadal nie nawiązywał z nikim kontaktu. Udało się jednak uzyskać pierwsze poszlaki. W tym czasie policjanci z Wydziału Kryminalnego świebodzińskiej komendy, z Wydziału Wywiadu Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. oraz Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. prowadzili działania zmierzające do ustalenia tożsamości oraz poinformowania o stanie i miejscu przebywania jego najbliższych. W wyniku ich działań oraz intensywnej współpracy z policjantami z Niemiec ustalono tożsamość człowieka.
Wysiłek przyniósł efekty. Okazało się, że 37-letni mężczyzna posiada status bezpaństwowca i urodził się na Łotwie. Legalnie przebywa na terytorium krajów Strefy Schengen, ponieważ posiada ważną kartę pobytu w Niemczech, którą niestety zagubił. Decyzją lekarzy mężczyzna może opuścić już szpital i jest w stanie samodzielnie o siebie zadbać. Pomocy mężczyźnie udzielił również Ośrodek Pomocy Społecznej z gminy Skąpe. Wsparto go, między innymi zapewniając środki, by mógł podjąć dalszą podróż do celu, który sam wybrał.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Rusiński: wybory w USA są bardzo chaotyczne
Tusk komentuje wybory w USA. Remedium na wszystkie bolączki ma być federalizacja UE. Sakiewicz mocno odpowiada premierowi
Nastolatek z impetem wjechał quadem w busa
Cejrowski: jeśli nie zrobisz w sprawie swojego dziecka awantury, to jakiś zbok przychodzi z piórami w tyłku i …