"Mój syn ma 13 lat, przyjechał z ciekawości, pomagał rolnikom, którzy dostali gazem po twarzy, pomagał im obmyć twarz, wtedy funkcjonariusze policji podbiegli do niego i jeden z nich uderzył go w nogę. Syn ma ogromnego siniaka i otarcia skóry. Mój syn był nastawiony pokojowo, nie robił nic złego, pomagał rolnikom." - mówi uczestnik protestu rolników, Radosław Sałata. Cała rozmowa w oknie powyżej. Polecamy!
#GośćDzisiaj | Radosław #Sałata: Mój syn ma 13 lat, przyjechał z ciekawości, pomagał rolnikom, którzy dostali gazem po twarzy, pomagał im obmyć twarz, wtedy funkcjonariusze policji podbiegli do niego i jeden z nich uderzył go w nogę. Syn ma ogromnego siniaka i otarcia skóry. Mój… pic.twitter.com/rxnwqSsu8s
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) March 6, 2024
#GośćDzisiaj | Radosław #Sałata: Rozmawialiśmy z rolnikami o tej sytuacji, nie zasłanialiśmy twarzy, byliśmy pokojowo nastawieni, chcieliśmy zademonstrować swoje oburzenie Zielonym Ładem. Pan Kierwiński zachował się źle, jest mi bardzo przykro.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) March 6, 2024
#GośćDzisiaj | Mariusz #Borowiak: Kostki brukowe były wcześniej już wyrwane, to była prowokacja policyjna. Nasz marsz do godziny 13 odbywał się bardzo pokojowo, w pewnym momencie, policja dostała rozkaz o założeniu hełmów i rozgonieniu nas. Wtedy zaczęły się te sceny, które można… pic.twitter.com/T9RAxvch1A
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) March 6, 2024