Około 5 hektarów nieskoszonych łanów pszenicy spłonęło w pożarze, do którego doszło dziś w okolicy wsi Międzylesie niedaleko Świebodzina. "Ratownicy zgłoszenie otrzymali o godz. 15.48. W akcji gaśniczej udział wzięło 5 zastępów z JRG i OSP. Rozwój ognia udało się zatrzymać około 400 m od lasu i 100 m od zabudowań mieszkalnych", powiedział w rozmowie z portalem tvrepublika.pl rzecznik KP PSP w Świebodzinie Marcin Bohuszko.
Jak się dowiedzieliśmy, areał należy do osoby prywatnej. Przyczyny powstania pożaru nie są znane. Wiadomo, że na krótko przed powstaniem zarzewia ognia na polu nie pracowały maszyny rolnicze.
Zobacz też: Lubuskie. Tragiczny wypadek na torach. Zginęły 3 osoby. Wiemy jak do tego doszło
Sytuacja zagrożenia pożarami na Ziemiach Zachodnich nadal utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Najbardziej narażone są lasy.
>>>ZOBACZ MAPĘ<<<
Podatność lasów na pożar zależy przede wszystkim od warunków pogodowych. Wpływają one na wilgotność ściółki, której spadek poniżej 28% znacznie zwiększa podatność na zapalenie ściółki. Las jest doskonałym materiałem palnym. Jednak, aby powstał pożar potrzebne jest źródło ognia. W najbliższych dniach do regionu wrócą afrykańskie upały.