W 2018 r. po raz pierwszy w najnowszej historii statystyczny Polak żył w większym dobrobycie niż statystyczny Grek – wynika z danych Eurostatu. W raporcie unijnego urzędu statystycznego podkreślono, że żaden inny kraj Unii Europejskiej nie poprawił w ubiegłym roku bardziej swojej pozycji niż Polska.
Poziom wskaźnika, według którego Eurostat obliczył zamożność, wyniósł w Polsce 77 proc. średniej unijnej, co oznacza wzrost o 2 pkt proc. w porównaniu z wcześniejszym rokiem. Urząd mierzy dobrobyt na podstawie rzeczywistej konsumpcji indywidualnej, czyli porównuje wartość wszystkich dóbr i usług „spożywanych” przez gospodarstwa domowe.
Przy wyliczaniu tego wskaźnika pod uwagę są brane m.in. różnice w cenach między państwami. Jeszcze w 2009 r. przeciętny Grek konsumował więcej, niż wynosiła średnia unijna. Analitycy Bankiera.pl podkreślają, że problemy Grecji nie powinny jednak przysłonić naszego sukcesu. Polska bowiem rozwija się i goni europejską czołówkę. Najpierw mieliśmy szybki wzrost zamożności w latach 2006–2012, potem – niestety – kolejne cztery lata przyniosły stabilizację konsumpcji.
Następne ożywienie nastąpiło w 2017 r., a w kolejnym roku przyspieszyło
Czytaj więcej w dzisiejszej codziennie.
Zobacz także:
DRAMAT! Znaleziono ciało Pauliny Kluczyk. Kobieta była w siódmym mięsiącu ciąży
Prof. Krasnodębski: Chce się na siłę wykazać, że państwo polskie staje się zamordystyczne