Narkotyki o szacunkowej wartości ponad 1,7 miliona złotych zatrzymali na Lotnisku Chopina funkcjonariusze z Działu Granicznego Realizacji Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego (MUCS) w Warszawie.
Heroinę przewoziły dwie podróżne - obywatelka Holandii i Wielkiej Brytanii, które przyleciały z Johannesburga do Warszawy odrębnymi rejsami. Podczas rozmowy z funkcjonariuszami, nie potrafiły wyjaśnić celu pobytu w Republice Południowej Afryki, jak również wyboru powrotnej trasy do Holandii i Wielkiej Brytanii przez Warszawę, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy i w konsekwencji przeprowadzenie kontroli walizek.
Po otwarciu bagaży pełnych ubrań, uwagę funkcjonariuszy zwróciła nienaturalna grubość spodu walizek. Pomiędzy ich ściankami w podwójnym dnie, ukryte były po dwie paczki oklejone folią i taśmą, zawierające granulat koloru beżowego. Wstępny wynik badania narkotestem jak i szczegółowe badania w Centralnym Laboratorium Celno-Skarbowym w Otwocku potwierdziły, że jest to heroina.
Holenderka próbowała przemycić w podwójnym dnie walizki ponad 5 kg heroiny, natomiast obywatelka Wielkiej Brytanii miała w walizce ukryte blisko 3,5 kg narkotyków.
Podróżne zostały zatrzymane.Po przesłuchaniu w Prokuraturze, Sąd zastosował wobec obu kobiet tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy. Postępowanie w sprawie przemytu znacznych ilości narkotyków prowadzi Mazowiecki Urząd Celno-Skarbowy, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ochota.
Za przemyt takiej ilości narkotyków grozi kara pozbawienia wolności od 3 do 15 lat.
To kolejne w tym roku udaremnione próby przemytu heroiny na Lotnisku Chopina. W czerwcu br. mazowieccy funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej zatrzymali obywatela Grecji przewożącego blisko 6 kilogramów heroiny, miesiąc później ponad 5 kg heroiny ukryła w walizce obywatelka Hiszpanii.
Czytaj także:
ZOBACZ! Antysytemowy Kukiz w towarzystwie funkcjonariusza SB!
Polska wśród krajów najbardziej narażonych na ataki hakerów. To pokłosie konfliktu na Ukrainie