Przejdź do treści

Większość Polaków chce religii w szkołach publicznych

Źródło: CBOS

51 procent Polaków opowiada się za obecnością religii w szkołach publicznych. 58 proc. respondentów popiera pomysł ograniczenia lekcji religii do jednej godziny tygodniowo. Według 69 proc. ocena z tego przedmiotu nie powinna być wliczana do średniej na koniec roku szkolnego - wynika z sondażu CBOS.

Z sondażu Centrum Badania Opinii Społecznej wynika, że 51 proc. badanych opowiada się za obecnością religii w szkołach publicznych, a przeciw jest 43 proc. respondentów. "Po wzroście poparcia dla nauczania religii w szkołach, który obserwowaliśmy w latach 2007-2008, obecnie spadło ono do poziomu najniższego w historii naszych badań, czyli od 1991 roku" - zauważyło Centrum.

CBOS zwróciło uwagę, że najwyższy poziom poparcia dla nauczania religii w szkołach publicznych obserwujemy przede wszystkim wśród badanych zaangażowanych w praktyki religijne, czyli takich, którzy uczestniczą w nich co najmniej raz w tygodniu, a poza tym wśród identyfikujących się z prawicą. Z kolei sprzeciw najsilniej wyrażają osoby nieuczestniczące w praktykach religijnych, mające lewicowe poglądy, a jeśli chodzi o preferencje partyjne - popierające Lewicę lub Koalicję Obywatelską.

Z danych wynika, że nauczenie religii w szkołach publicznych popiera: 77 proc. deklarujących się jako wyborcy PiS i 67 proc. - Konfederacji Wolność i Niepodległość, 45 proc. - Trzeciej Drogi, 24 proc. - Koalicji Obywatelskiej i 15 proc. - Lewicy.

Przeciw jest natomiast: 83 proc. deklarujących się jako wyborcy Lewicy, 72 proc. - Koalicji Obywatelskiej, 54 proc. - Trzeciej Drogi, 25 proc. - Konfederacji Wolność i Niepodległość oraz 19 proc. - PiS.

Nie chcą ocen

Respondenci zostali zapytani też, czy ich zdaniem ocena z religii powinna być uwzględniana przy liczeniu średniej na koniec roku szkolnego. Nie zgodziło się z tym 69 proc. (zdecydowanie nie - 48 proc., raczej nie - 21 proc.). Za rozwiązaniem jest natomiast 25 proc. (zdecydowanie tak - 13 proc., raczej tak - 12 proc.).

Ankietowani odpowiedzieli również na pytanie, czy nauka religii powinna kończyć się wystawieniem oceny, podobnie jak w przypadku innych przedmiotów szkolnych. 63 proc. respondentów jest temu przeciwnych (zdecydowanie nie - 40 proc., raczej nie - 23 proc.). Natomiast za wystawieniem oceny z końcowej z tego przedmiotu jest 31 proc. (zdecydowanie tak - 13 proc., raczej tak - 18 proc.).

CBOS zapytało również o łączenie klas na lekcji religii w sytuacji, gdy w jednej klasie uczniów uczęszczających na religię jest mniej niż siedmioro. "Aprobatę tego rozwiązania wyraża siedmiu na dziesięciu ankietowanych (70 proc.), a nie zgadza się na nie niespełna co czwarty badany (23 proc.)" - podało Centrum.

Zapytano też o ograniczenie lekcji religii w szkołach publicznych z dwóch godzin do jednej godziny tygodniowo. Jest to planowane rozwiązanie resortu. 58 proc. popiera ten pomysł, a przeciw jest 35 proc. respondentów.

Postulat, by lekcje religii odbywały się na początku lub na końcu dnia nauki, jest popierany przez 79 proc. ankietowanych. 10 proc. nie zgadza się z takim rozwiązaniem.

Najlepiej przy parafiach

Według 37 proc. badanych, nieobowiązkowa religia w punktach katechetycznych przy parafiach byłaby najlepszą formą nauczania. 35 proc. wskazało na nieobowiązkowe zajęcia w szkołach, 20 proc. - obowiązkową w szkołach, a 4 proc. na obowiązkową w punktach katechetycznych przy parafiach.

Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia" (413) przeprowadzono w ramach procedury mixed-mode na reprezentatywnej imiennej próbie pełnoletnich mieszkańców Polski, wylosowanej z rejestru PESEL. Badanie zrealizowano od 12 do 22 września 2024 r. na próbie liczącej 941 osób (w tym: 64,2 proc. metodą CAPI, 23,0 proc. – CATI i 12,9 proc. – CAWI).

Źródło: PAP, CBOS

Wiadomości

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Stanowski chce być kandydatem, ale nie prezydentem

Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych pożaru w tureckim hotelu

Najnowsze

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki