Dziś przed Sądem Okręgowym w Warszawie odbyła się rozprawa w procesie Tomasza Arabskiego. Ujawniono dwa nagrania z posiedzenia komisji ds. badania wypadków lotniczych. Okazuje się, że przed organizacją lotu polskiej delegacji do Smoleńska, Arabski nie zapoznał się z instrukcją HEAD.
Materiał przekazała podkomisja smoleńska pod przewodnictwem Antoniego Macierewicza. Odtworzono go na wniosek jednego z pełnomocników oskarżycieli mec. Stefana Hamburę. "Materiały zostały zgromadzone przez Komisję Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego pod przewodnictwem Jerzego Millera" – podkreślono w piśmie podpisanym przez Antoniego Macierewicza.
Obrońcy Arabskiego wnioskowali o oddalenie wniosku dowodowego. Przewodniczący składu sędziowskiego sędzia Hubert Gąsior uznał ostatecznie, że fakt ujawnienia nagrań nie narusza prawa do obrony żadnego z oskarżonych. Zaprezentowany materiał zarejestrowano 24 listopada 2010 roku. To dwie rozmowy z przedstawicielami komisji ds. badania wypadków lotniczych Jerzego Millera. W jednej z nich uczestniczy ówczesny szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Tomasz Arabski, w drugiej - urzędniczka KPRM, Monika B.
– Ja to wszystko zacząłem odtwarzać, podobnie jak panowie, po 10 kwietnia (…). Mało tego, przeczytałem nawet instrukcję HEAD, której nie czytałem, jak ją podpisywałem. To się nagrywa, nie? – słyszymy na nagraniu z Arabskim.