Ministerstwo Finansów planuje utworzenie finansowanej z budżetu państwa rady do spraw unikania opodatkowania. Pomysł tej jest zapisany w projekcie założeń nowelizacji ordynacji podatkowej. W ten sposób ministerstwo uzyska dostęp do poufnych informacji o transakcjach podatników. – To bardzo zły pomysł, grożący przedostawaniem się tajemnic biznesowych w niepowołane ręce, np. konkurencji – mówi prof. Witold Modzelewski, były wiceminister finansów.
Eksperci alarmują, że jeśli specjalna rada przy Ministerstwie Finansów uzyska dostęp do poufnych informacji dotyczących transakcji podatników, tajemnice firm znajda się w niebezpieczeństwie.
Jeżeli organ kontrolujący podatki stwierdzi, że podatnik dokonał legalnej czynności, której celem było zmniejszenie podatku lub jego obniżenie, będzie mógł skorzystać z zapisu o unikaniu opodatkowania. Klauzula umożliwi urzędnikom zmuszenie obywatela lub firmy do dopłacenia oszczędzonego podatku oraz uiszczenia kary, która wynosi 30 proc. jego wartości. Gdy podatnik złoży odwołanie, akta sprawy automatycznie zostaną przekazane radzie do spraw unikania opodatkowania.
Przed wydaniem opinii rada będzie miała dostęp do akt spraw podatkowych, wszelkich dokumentów oraz poufnych informacje, które dotyczą kontraktów i transakcji realizowanych na rynku. Ministerstwo uprzedza jednak, że opinia rady nie będzie wiążąca dla organów podatkowych.
