Płużański: Olga Tokarczuk nie rozsławia Polski, tylko ją oczernia i opluwa
Gościem red. Aleksandra Wierzejskiego w Poranku Telewizji Republika był Tadeusz Płużański, historyk i publicysta.
– Otarłem się o twórczość Olgi Tokarczuk i jako młodego chłopaka to mnie dość wciągało. Muszę natomiast przyznać, że dzisiaj nie przeczytam już Olgi Tokarczuk, niezależnie od tego co by napisała, po tych słynnych słowach, w których obraziła mnie, moich przodków, obraziła Polskę. Trzy podstawowe kłamstwa: że Polacy byli kolonizatorami, właścicielami niewolników i antysemitami. Nie było tak, także proszę mnie nie obarczać takimi strasznymi przestępstwami. Myślę że ona to wzięła z powietrza, z atmosfery poprawności politycznej, ona sama nie jest twórcą, czy w przypadku Pani Tokarczuk "twórczynią" tego typu określeń, tylko powiela, powtarza po innych- ocenił Płużański.
– Gdzie te kolonie, gdzie ci niewolnicy? Polska była ostoją wolności i tolerancji. Pani Tokarczuk jest źle poinformowana, ale niestety uderza tym samym w wiele polskich pokoleń- powiedział historyk.
Olga Tokarczuk twierdzi, że wymyśliliśmy sobie tą legendę Rzeczpospolitej wymyślili...
– To nie może być tak w historii, że jest słowo przeciwko słowu. Są pewne fakty historyczne, z którymi się po prostu nie dyskutuje jeśli się sprawę zbadało. Polecam Pani Tokarczuk, żeby zapoznała się z dorobkiem naukowym, intelektualnym polskich badaczy, an ie powielała bzdur- zaproponował publicysta.
– Olga Tokarczuk wpisuje się w nurt relatywizowania i podważania wszystkiego, a szczególnie jest to smutne, że uderza to w naszą historię- ocenił gość red. Aleksandra Wierzejskiego.
Szwed wygłaszający laudację mówił o "polskim antysemityzmie"
– No właśnie i to idzie w świat. Nie wiem czy ten Szwed przeczytał czy posłuchał Tokarczuk, skąd wziął takie informacje. Przedziwne i przetragiczne jest to, że szereg osób pyta również mnie, jak ja mogę nie doceniać takiego wielkiego wydarzenia w historii Polski, że Polka dostała Nobla, dlaczego się nie cieszę. Odpowiadam, porównując z Sienkiewiczem. Sienkiewicz dostając Nobla rozsławiał Polskę, a Tokarczuk nie rozsławia Polski tylko ją oczernia i opluwa- powiedział Płużański.