O artykule Gazety Polskiej Codziennie: „plugastwo”, o partii opozycyjnej: „zaraza”, o zatrzymaniu dziennikarzy: „no i co z tego?” – tak „komentował” sprawy polityczne poseł Platformy Obywatelskiej Stefan Niesiołowski. W nienawistnej tyradzie stwierdził też, że „należy zlikwidować PiS”.
– Plugastwo, którym się nie ma co chyba zajmować. Pani Kania jest osobą skrajnie niewiarygodną – tak Niesiołowski skomentował artykuł w Gazecie Polskiej Codziennie, który wyjaśnia, że prezydent Komorowski w latach 80. podjął współpracę z bezpieką. – PiS nienawidzi Komorowskiego, Duda ta miernota, bardzo słaby kandydat przegra w pierwszej turze i ta nienawiść PiS przejawia się takimi atakami, właściwie ataki na prezydenta Komorowskiego trwają mniej więcej od miesiąca i to jest element kampanii wyborczej – wygłosił kolejną tyradę gość Moniki Olejnik w Radiu ZET.
Oceniając sobotni Marsz w Obronie Demokracji i Wolności Mediów, Niesiołowski stwierdził, że to „chamstwo”. – Chamstwo, no ale chamstwo Kaczyńskiego to nie jest jakaś nowość, na tym marszu zupełnie nie niepokojony, niósł ktoś transparent „Prezydent RP” z fotografią Komorowskiego „największy cham Polski”, czy Rzeczpospolitej, coś takiego – mówił poseł PO. Według Niesiołowskiego to sam Jarosław Kaczyński wrzeszczał „złodzieje”, „raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę”.
– Tak zostanie pobity przy urnach wyborczych, bo to jest jedyna droga, żeby tą zarazę zlikwidować – odnosił się do opozycji polityk partii rządzącej. – Zaraza polityczna, z całą mocą podtrzymuję, bo jeżeli ktoś wyprowadza na ulice ludzi pod hasłami kłamstwa, jeżeli ktoś teraz sugeruje, że takie marsze będą ciągle kontynuowane, a w pisowskim organie jest takie stwierdzenie, że nie ma innej metody, III RP trzeba obalić tylko siłą i nie można wywalczyć wolności bez krwi, czyli mówi wprost o zabijaniu, to to jest zaraza – kontynuował tyradę Niesiołowski.
Jego zdaniem marsz 13 grudnia był „próbą podpalenia Polski poprzez destabilizację”.
Polityk Platformy stwierdził, że będzie wygłaszał nienawistne tyrady, dopóki „PiS nie zniknie ze sceny politycznej, aż będzie rozbity”. – Całym złem polskiej polityki jest PiS. To PiS rozpoczyna, to PiS zorganizował uliczne manifestacje pod kłamliwym hasłem i spektakl nienawiści, to organizuje PiS. Tak, tak będzie, to się będzie jeszcze nasilać – zapowiadał Niesiołowski.
Raczył się również odnieść do sprawy zatrzymania dziennikarzy podczas pełnienia swoich obowiązków w trakcie relacjonowania protestu w budynku Państwowej Komisji Wyborczej. – No to co z tego? No policji wolno, widocznie uważali, że są jakieś podstawy – stwierdził poseł Platformy Obywatelskiej.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Zapewniali, że jak wygra Trump, wyjadą z USA. Czy amerykańscy celebryci spełnią teraz swoje zapowiedzi?