Przejdź do treści

Płk Wroński: Każdy nowy dyplomata podejrzewany jest o szpiegostwo. Tak było, jest i być powinno

Źródło: Telewizja Republika

Gościem Emilii Pobłockiej był płk Piotr Wroński, były oficer służb specjalnych. – Rosjanie popełnili ogromny błąd. Nie jest tak, że Skripal uciekł. To szpieg, który został osądzony i wymieniony. Reakcja Unii Europejskiej, w sensie dyplomatycznym, całkowicie naturalna. Nie zamyka się stosunków dyplomatycznych. Na ich miejscu przyjadą nowi – tłumaczył.

Zatrzymanie Marka W. - agenta rosyjskiego w ministerstwie energii

– Mamy mało informacji prasowych. Był jakimś tam urzędnikiem. Mam nadzieję, że ABW, przy zatrzymaniu, przejęło środki łączności. Przy dzisiejszym szpiegostwie to najtwardszy dowód. Mogli przejąć spotkania, nagrania, rozmowy, skrzynki kontaktowe. W komunikacie podano informację, że jeden z wydalonych dyplomatów kontaktował się wcześniej z Markiem W. Poczekajmy, zobaczymy co będzie dalej – rozpoczął.

 Przekazywał informacje ws. Nord Stream 2?

– To nic nowego. W 1987 roku Gorbaczow wydał rozporządzenie by dostać się do wszelkich spółek energetycznych. Rosjanie od razu wiedzieli, że jedynym pistolem, jakim będą dysponować to przemysł gazowo-paliwowy. Przez całe lata 90. cały czas nad tym pracowaliśmy – potwierdził.

"Decyzja o zatrzymaniu Marka W. prawdopodobnie ma związek z ostatnimi relacjami na linii Unia Europejska - Rosja i otruciem Siergieja Skripala"

– Być może wykorzystano tę sytuację. Sprawy szpiegowskie nie wychodzą jak króliki z kapelusza. Gdy ABW doszło do wniosku, że mają wystarczająco dużo materiału obciążającego Marka W., ujawniono tę sprawę. Nie wiązałbym jednak wydalenia czterech dyplomatów z tą sytuacją. Rosjanie popełnili ogromny błąd. Nie jest tak, że Skripal uciekł. To szpieg, który został osądzony i wymieniony. Reakcja Unii Europejskiej, w sensie dyplomatycznym, całkowicie naturalna. Nie zamyka się stosunków dyplomatycznych. Na ich miejscu przyjadą nowi. Każdy nowy dyplomata podejrzewany jest o szpiegostwo. Tak było, jest i być powinno – mówił.

Jakie informacje mógł przekazywać Rosij Marek W.?

– Jako urzędnik na pewno znał zamiary Polski ws. uniezależnienia się od Rosji czy obalenia kontraktu gazowego. Musielibyśmy jednak znać jego zakres obowiązków. Musiał mieć dostęp do informacji niejawnych. W wywiadzie nie jest istotne ilość agentów, a ich pozycje. Przypuszczam, że takich sytuacji jest o wiele więcej. Nasze służby jednak nie przestawiły się na nowoczesne szpiegostwo – podsumował płk Wroński.

Telewizja Republika

Wiadomości

Andrzej Duda: chcieli go zatłuc, ale okazał się dla nich za mocny

Andrzej Duda: Donald Trump potwierdził sojusz polsko-amerykański

Przyszli pod dom liderki AfD i ...

Pęk: bez Stanów Zjednoczonych Europa nie będą miały znaczących gwarancji bezpieczeństwa

Donald Trump spotkał się ze swoim "wielkim przyjacielem" Andrzejem Dudą

TYLKO U NAS

Trump na CPAC: „Odzyskaliśmy Amerykę i spełniamy obietnice”

Dwóch mężczyzn znalezionych martwych w garażu

Dziennikarz TVN24 wybuczany

Abp Jędraszewski: nie może być większej obrazy dla polskiego narodu, niż ...

Ruszczyński: Niemcy podsyłają migrantów do naszego kraju, chcąc się pozbyć kłopotu

Witek alarmuje: „Zamknięcie kopalń to katastrofa dla Polski”

Mentzen w Bełchatowie obiecał rewolucję podatkową

Stan zdrowia papieża nadal krytyczny

Zełenski nie podpisze umowy z USA? Problemem jednostronne zobowiązania

Kolejny atak islamskiego nożownika. Jedna osoba nie żyje

Najnowsze

Andrzej Duda: chcieli go zatłuc, ale okazał się dla nich za mocny

Donald Trump spotkał się ze swoim "wielkim przyjacielem" Andrzejem Dudą

Trump na CPAC: „Odzyskaliśmy Amerykę i spełniamy obietnice”

TYLKO U NAS

Dwóch mężczyzn znalezionych martwych w garażu

Dziennikarz TVN24 wybuczany

Andrzej Duda: Donald Trump potwierdził sojusz polsko-amerykański

Przyszli pod dom liderki AfD i ...

Pęk: bez Stanów Zjednoczonych Europa nie będą miały znaczących gwarancji bezpieczeństwa