– Tego systemu nie ma jeszcze nikt na świecie. Ten system jest wdrażany w armii amerykańskiej oraz będzie niebawem w naszej. Jest on najnowocześniejszy na obecną chwilę – mówił dla Telewizji Republika płk Michał Marciniak.
– Polska kupiła sobie bezpieczeństwo XXII wieku. Program „Wisła” to jest pozyskanie systemów bezpieczeństwa. Ma nas chronić przed rakietami balistycznymi i wszelkimi zagrożeniami, jakie płyną z powietrza. To jest kopuła bezpieczeństwa nad naszym terytorium – mówił Marciniak.
– Cena za pierwszą fazę wykuwana była przez kilka lat. Szczytowy moment negocjacyjny trwał od września zeszłego roku. Czy to jest kwota duża? W naszej ocenie jest to kwota adekwatna. Tego typu kontrakty negocjuje się miesiącami, a nawet latami. Do września ubiegłego roku negocjacje polegały głównie na definicji czego oczekujemy od tego typu sprzętu – podkreślił.
– Umowa, która została podpisana to jedna z umów na pierwszą fazę. Przed nami jeszcze druga faza. Teraz to są dwie baterie. W przypadku obrony powietrznej systemy są przeznaczone do zwalczania ataków na obiektów strategicznych. Te punkty się definiuje i chroni. Jakie są to punkty nie mogę powiedzieć, ponieważ jest to informacja operacyjna. Podział zamówienia na dwie fazy miał na celu przyspieszenie zdolności bezpieczeństwa. Struktura sprzętu będzie zbliżona do tej, którą otrzymamy w fazie pierwszej – powiedział Marciniak.
– Trudności było wiele. Trzeba pamiętać żeby usiąść do tego typu negocjacji trzeba mieć wiedzę jak ta broń funkcjonuje w USA. Zdolność bojowa jaką teraz pozyskamy nigdy nie była obecna w Polsce. W chodzimy w zupełnie inne technologie. Offset to transfer technologii związany z pozyskiwanym uzbrojeniem. Nasz przemysł obrony uzyska technologie warte prawie miliard złotych. Zazwyczaj jest tak, ze wartość offsetu jest zależna od ceny. W drugiej fazie pozyskujemy radar oparty na technologii, którą świat dopiero rozwija. Chcemy być partnerem do rozwinięcia tego typu technologii. Uzyskaliśmy zdolność do serwisowanie i rozwoju systemu „Wisła”. Dostaniemy wiedzę nad którą firmy amerykańskie pracowały latami – zaznaczył.
– Trzeba pamiętać o tym, że na chwilę obecną nasze siły zbrojne mają bardzo ograniczone możliwości jeśli chodzi o obronę powietrzną. Zakup systemu „Wisła” pozwala nam na utrudnienie poruszania się naszym przeciwnikom po naszym niebie Systemy Patriot są sprawdzone i wykazują bardzo dużą skuteczność. Ten system, który pozyskaliśmy jest obecnie najlepszy – dodał.
– Użytkownicy tego systemu to 15 państw na ten moment. Twierdzenie, że Rumunia kupiła taniej niż my jest nietrafione. My kupiliśmy co innego, a oni co innego. Tego systemu nie ma jeszcze nikt na świecie. Ten system jest wdrażany w armii amerykańskiej oraz będzie niebawem w naszej. Jest on najnowocześniejszy na obecną chwilę – mówił płk Marciniak.
– Naszym system będzie wielowarstwowy, budowany etapami. Rozmowy dotyczące drugiej fazy rozpoczynamy 16 kwietnia. Na wszelką krytykę jesteśmy gotowi jak dostarczymy elementy drugiej fazy. Nie sztuką jest dostarczyć sprzęt do kraju, ale musi mieć go kto obsługiwać. Szkolenia będą trwały nawet 18 miesięcy dla jednego żołnierza.