Platforma Obywatelska kończy dziś 15 lat. Jej pierwszy program wyborczy mocno różnił się od współczesnych działań partii. Ze sceny zniknęło już większość twórców ugrupowania, za to ci, którzy wtedy niewiele znaczyli, teraz przejęli dowodzenie.
"Platforma Obywatelska w odróżnieniu od innych formacji politycznych w Polsce nie udaje, że ma cudowne recepty na wszystkie bolączki życia społecznego i gospodarczego" – brzmiało pierwsze zdanie programu wyborczego Platformy Obywatelskiej z 2001 roku. Początkowe założenia znacząco odbiegały od tych prezentowanych dziś na stronach internetowych partii, a jeszcze bardziej rozmijają się z tym, czego dokonała Platforma w czasie swoich rządów.
"Każdy, kto zaproponuje podwyżkę podatków, zostanie wyrzucony z PO"
Platforma w 2001 roku chciała przede wszystkim obniżenia podatków dla wszystkich i ukrócenia biurokracji, która zatruwa życie szczególnie przedsiębiorcom. „Przysięgam Polakom, że każdy, kto w moim rządzie zaproponuje podwyżkę podatków, zostanie osobiście przeze mnie wyrzucony” – wołał jeszcze kilka lat temu do narodu Donald Tusk. Tymczasem, po 15 latach, wyłania się przed nami nieco inny krajobraz. VAT to tylko jeden z podwyższonych przez PO podatków, w międzyczasie pojawiały się tak absurdalne pomysły, jak na przykład... podatek od deszczu. Również jeżeli chodzi o zmniejszenie biurokracji założenia zupełnie rozminęły się z wykonaniem. Tylko w latach 2008-2012 zatrudnienie w administracji rządowej wzrosło niemal o 20 tysięcy urzędników.
Wolność przedsiębiorców? Nie do końca
"Dla przedsiębiorstw zatrudniających mniej niż 50 osób zniesienie obowiązków: tworzenia zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, wprowadzania regulaminów pracy i wynagradzania, prowadzenia ewidencji czasu pracy" – czytamy w pierwszym programie partii Tuska. Platforma robiła wiele, żeby przypodobać się przedsiębiorcom, którym w zasadzie chciała pozostawić wolną rękę, m.in. jeżeli chodzi o formę zatrudnienia pracowników poprzez uelastycznienie systemu. Liberalne poglądy w dzisiejszym programie zastąpiła jednak walka z tzw. umowami śmieciowymi i niepozostawianie wyboru przedsiębiorcom.
Podatek liniowy
O podatku liniowym Polacy już zdążyli zapomnieć, a przecież był to sztandarowy pomysł Platformy Obywatelskiej. Choć w nowym programie wyborczy PO wciąż przewija się taki pomysł, to jednak z wykonaniem poszło dużo gorzej. Pomimo wieloletnich rządów Platforma Obywatelska nigdy nie zdecydowała się na wdrożenie tej koncepcji.
Zmiana warty
Ogłaszając powstanie Platformy Obywatelskiej w Gdańsku, w hali "Olivia", 24 stycznia 2001 roku, Donald Tusk, Andrzej Olechowski i Maciej Płażyński nie spodziewali się na pewno, że nastąpi tak duże przeszeregowanie we władzach partii. Żaden z trzech członków-założycieli nie jest już w PO, odeszły też pierwsze znane twarze – Zyta Gilowska, Jan Bielecki, Jan Rokita, Bronisław Komorowski, Paweł Piskorski. Został Grzegorz Schetyna, który niebawem zostanie przewodniczącym Platformy, choć w 2001 roku mógł jedynie pomarzyć o jakiejś wysokiej funkcji.