Prezydencki projekt odrzucony przez Sejm. Politycy koalicji 13 grudnia nie chcą ścigać za banderyzm
Sejm odrzucił w piątek prezydencki projekt nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Podczas pierwszego czytana projektu w październiku zostały zgłoszone dwa wnioski o jego odrzucenie. W piątek poparła je w głosowaniu większość sejmowa. Projekt ten zakładał m.in. wprowadzenie kary za propagowanie banderyzmu oraz działań OUN-UPA na takich samych zasadach, jak za propagowanie nazizmu, komunizmu czy faszyzmu. W ramach tej inicjatywy ustawodawczej prezydent chciał wydłużyć z 3 do 10 lat minimalny okres nieprzerwanego pobytu w Polsce wymagany do uznania cudzoziemca za obywatela polskiego.
Projekt prezydencki przepadł w Sejmie
Za odrzuceniem prezydenckiego projektu głosowało 244 posłów, 198 było przeciw, trzech wstrzymało się od głosu.
Prezydencki projekt nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa został przygotowany w związku z zawetowaniem pod koniec sierpnia przez prezydenta Karola Nawrockiego nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy. Po przekazaniu do Sejmu projekt trafił do konsultacji społecznych. W międzyczasie parlament przyjął, a prezydent podpisał kolejną przygotowaną przez rząd ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy, uszczelniającą system otrzymywania przez cudzoziemców świadczeń na rzecz rodziny.
Projekt prezydencki, oprócz przedłużenia legalności pobytu w Polsce obywateli Ukrainy, powiela większość przepisów dotyczących wygaszanie części działań pomocowych, które znalazły się w rządowej ustawie.
Prezydent zaproponował też kwestie, które nie znalazły się w rządowej ustawie. Pierwsza dotyczy zmian w Kodeksie karnym i przewidywała podwyższenie kary za nielegalne przekroczenie polskiej granicy do pięciu lat pozbawienia wolności i podwyższenie widełek kary za organizowanie nielegalnego przekraczania granicy – od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
Kolejną zmianą zaproponowaną przez prezydenta, która nie znalazła się w rządowej ustawie, było wprowadzenie kary za propagowanie banderyzmu oraz działań OUN-UPA na takich samych zasadach, jak za propagowanie nazizmu, komunizmu czy faszyzmu.
Zgodnie z prezydenckim projektem noweli karze pozbawienia wolności do lat trzech podlegałaby osoba, która „publicznie propaguje ideologię nazistowską, komunistyczną, faszystowską, ideologię Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, frakcji Bandery, i Ukraińskiej Armii Powstańczej lub ideologię nawołującą do użycia przemocy w celu wpływania na życie polityczne lub społeczne”.
Ponadto według zapisów projektu Instytut Pamięci Narodowej miał zajmować się ewidencjonowaniem, gromadzeniem, przechowywaniem, opracowywaniem, zabezpieczaniem, udostępnianiem i publikowaniem dokumentów dotyczących popełnionych na osobach narodowości polskiej lub obywatelach polskich innych narodowości w okresie od 8 listopada 1917 r. do 31 lipca 1990 r. zbrodni członków i współpracowników Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów frakcji Bandery i Ukraińskiej Armii Powstańczej oraz innych ukraińskich formacji kolaborujących z Trzecią Rzeszą Niemiecką.
Trzecią zmianą zaproponowaną przez prezydenta, która również nie znalazła się w rządowej ustawie, była zmiana w ustawie o obywatelstwie polskim. Zgodnie z nią wydłużony z 3 do 10 lat miał zostać minimalny okres nieprzerwanego pobytu w Polsce wymagany do uznania cudzoziemca za obywatela polskiego.
Źródło: Republika, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X