Prawo i Sprawiedliwość traktuje edukację jako inwestycję, a nie tylko jako koszt - zapewnił w środę w Białymstoku szef MEN Dariusz Piontkowski, lider regionalnej listy PiS do Sejmu. Według przedstawionych przez niego danych, w ciągu ostatnich 4 lat subwencja oświatowa wzrosła w Polsce o 6,5 mld zł.
Konferencja prasowa z udziałem kandydatów PiS do Sejmu i Senatu odbyła się przy budynku dawnego Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Białymstoku, która to placówka została kilka lat temu zlikwidowana przez samorząd.
- Subwencja oświatowa wynosi obecnie ok. 46 mld zł. W planach na 2020 rok jest kolejne podwyższenie subwencji oświatowej i będzie ona sięgała prawie 50 mld zł - mówił Dariusz Piontkowski. - W ten sposób między innymi zabezpieczymy pieniądze na podwyższenie wynagrodzeń nauczycieli - dodał.
Zwracał przy tym uwagę, że edukacja w placówkach prowadzonych przez samorządy, finansowana jest również z innych źródeł, takich jak dotacje np. na 6-latki w przedszkolach czy programy celowe skierowane do oświaty (np. aktywna tablica czy program odtwarzania szkolnych stołówek), ale też dochody własne samorządów. - To dlatego samorządy mają udział choćby w podatkach publicznych, takich jak PIT czy CIT, aby mogły z tego także finansować zadania oświatowe - mówił szef MEN.
Dariusz Piontkowski przekonywał też, że w ostatnich latach dochody samorządów z podatków "bardzo wyraźnie rosną". - My mówimy o inwestycji w edukację, natomiast duża część samorządów mówi o kosztach. I ten sposób myślenia trzeba zmienić, tym bardziej że przedsiębiorcy w ostatnich latach coraz częściej wskazują na to, że potrzebują dobrej edukacji nie tylko ogólnokształcącej, ale także edukacji zawodowej - mówił szef MEN.