Do wczoraj ok. 50 na 26 tys. szkół w Polsce otrzymało zgodę na prowadzenie zajęć w trybie niestacjonarnym. Wnioskowało o to ok. 300 placówek – poinformował w piątek szef GIS Jarosław Pinkas. Podał też, że obecnie mniej niż 100 pacjentów chorych na COVID-19 korzysta z respiratorów.
Główny inspektor sanitarny, który w piątek będzie na posiedzeniu Rady Gabinetowej u prezydenta Andrzeja Dudy, był pytany w TVN24 m.in. o aktualną sytuację epidemiczną i o liczbę szkół, które poprosiły sanepid o możliwość prowadzenia zajęć w trybie niestacjonarnym.
– Do wczoraj około 300 (...) na 26 tys. szkół myślę, że jest to jednak bardzo mało – powiedział Pinkas, przewidując, że liczba szkół wnioskujących o naukę niestacjonarną nie będzie rosła, bo dyrektorzy szkół i nauczyciele coraz bardziej przyzwyczajają się do normalnego trybu pracy.
– Daliśmy decyzję około 50 szkołom na zdalną naukę czy też na naukę hybrydową i to były szkoły, które miały dość szczególną, inną specyfikę niż taka zwykła szkoła. To kilka szkół integracyjnych, szkoły, gdzie są osoby niepełnosprawne, szkoły przy szpitalach i one oczywiście dostały zgodę" – podał Pinkas.
Odnosząc się do epidemii w Polsce, szef GIS podkreślił, że dla niego najważniejszym parametrem w tej sprawie jest dostępność do świadczeń opieki zdrowotnej.
– Mamy niewielką liczbę pacjentów hospitalizowanych, mamy grubo poniżej 100 pacjentów na respiratorach, czyli mamy potencjał, żeby radzić sobie z wirusem – zapewnił. Dodał też, że o koronawirusie – w miarę rozwoju pandemii – pracownicy służby zdrowia wiedzą coraz więcej.
Szef GIS, pytany o szczepionki na sezonową grypę, podał m.in., że grupy zagrożone je otrzymają. "Wiem, że grupy ryzyka dostaną tę szczepionkę" – powiedział Pinkas. Dopytywany, czy dostaną ją za darmo, odpowiedział, że sądzi, że będzie to szczepionka refundowana. "Nie znam szczegółów, to jest już rola ministra zdrowia" – dodał. Zaapelował też do pracowników służby zdrowia, aby w tym roku zaszczepili się na grypę.
Szef GIS potwierdził też, że 60 mln zł obiecane przez rząd dla sanepidów są wydatkowane na ich potrzeby.
– Premier Morawiecki dał nam istotne podwyżki – jeszcze przed pandemią, 1 stycznia, wszyscy pracownicy inspekcji dostali 500 zł. Dostaliśmy także istotną nagrodę na nasze 100-lecie. Rząd desygnował środki na informatyzację; te środki ma w tej chwili Ministerstwo Cyfryzacji, które ogłosiło przetargi na oprogramowanie, ale przede wszystkim na zakup sprzętu. To się odbyło w ciągu ostatnich kilku dni – powiedział Pinkas.
Dopytywany o kwotę 60 mln zł, odpowiedział, że "te pieniądze zostały wydane; te pieniądze fizycznie są w Ministerstwie Cyfryzacji, ono nas informatyzuje, my nie robimy żadnych zakupów, natomiast zostały one zapewnione w budżecie".
Szef GIS w piątek w Radiu Zet zapowiedział też, że na posiedzeniu rządowego zespołu zarządzania kryzysowego przedstawi rekomendację zmniejszenia liczby gości weselnych do 50 osób oraz obowiązek rejestracji weselników. Dodał też, że GIS rekomenduje mierzenie temperatury uczniów w szkołach.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Rusiński: wybory w USA są bardzo chaotyczne
Tusk komentuje wybory w USA. Remedium na wszystkie bolączki ma być federalizacja UE. Sakiewicz mocno odpowiada premierowi
Nastolatek z impetem wjechał quadem w busa
Cejrowski: jeśli nie zrobisz w sprawie swojego dziecka awantury, to jakiś zbok przychodzi z piórami w tyłku i …