Pijany pokazał gdzie trzyma narkotyki. Teraz grozi mu 10 lat więzienia

– Zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków usłyszał mieszkaniec stołecznego Grochowa, u którego znaleziono ponad 12,5 kg marihuany – poinformowała w poniedziałek nadkomisarz Joanna Węgrzyniak z Komendy Policji Praga-Południe w Warszawie.
W niedzielę wieczorem policyjny patrol został wezwany przez załogę karetki pogotowia, która udzielała pomocy nietrzeźwemu mężczyźnie w jednym z domów na warszawskiej Pradze. Po przyjeździe funkcjonariusze poczuli charakterystyczny zapach narkotyku.
Pijany 41-latek sam wskazał miejsce przechowywania środków odurzających. W domu, jego piwnicach, na terenie i wokół posesji znaleziono ponad 12,5 kg marihuany. Były to: susz, worki z nasionami i krzewy rośliny.
– Po zatrzymaniu mężczyznę doprowadzono do prokuratury. Tam usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków. Zastosowano wobec niego dozór policyjny – dodaje nadkomisarz Joanna Węgrzyniak.
Za posiadanie znacznych ilości narkotyków polskie prawo przewiduje karę od roku do 10 lat więzienia.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
Najnowsze

Nie tylko Mercosur - Komisja Europejska szykuje kolejny cios w nasze rolnictwo

Płażyński: Mamy prawo pytać. Musimy wymagać od rządu podejmowania dobrych decyzji

Taniec z Gwiazdami: widzowie wybrali inaczej niż jury. Wyniki głosowania zaskoczyły
