Pijany kierowca uciekał kilka kilometrów przed policją; spowodował wypadek
„Wypadkiem zakończył się policyjny pościg w Kielcach. 27-letni pijany kierowca nie zatrzymał się do kontroli, po przejechaniu kilku kilometrów zderzył się z innym pojazdem. Jedna osoba została ranna” – poinformowała mł. asp. Małgorzata Pędzik z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Do zdarzenia doszło około południa. Na ulicy biskupa Kaczmarka w Kielcach patrol policji chciał zatrzymać do kontroli kierującego fiatem. Kierowca zignorował polecenie i odjechał. "Policjanci ruszyli w pościg za samochodem. Kierowca uciekał m.in. aleją na Stadion i ulicą Szczepaniaka, a na skrzyżowaniu z ulicą Husarską nie ustąpił pierwszeństwa i zderzył się z audi, którym kierował 37-kielczanin. Na szczęście mężczyzna nie odniósł obrażeń" – przekazała Małgorzata Pędzik z KMP w Kielcach.
Fiatem podróżowało trzech mężczyzn. Jeden z nich został zabrany do szpitala na badania. "27-letni kierujący został poddany badaniu trzeźwości, jak się okazało, mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie" – dodała policjantka.
27-latek został zatrzymany. Będzie przesłuchany po wytrzeźwieniu.
Najnowsze
Państwo do naprawy. Prezydent uruchamia nową inicjatywę ustrojową
„Kryptodyktatura” zamiast aresztu. Sachajko punktuje działania rządu
Parlament Europejski ignoruje traktaty. Ideologiczna rezolucja przeszła mimo sprzeciwu