Pięta: Tusk był zainteresowany wszystkim poza zabieganiem o poparcie polskiego rządu

- Sprawa poparcia rządu dla Tuska nie była przesądzona. Komunikaty wysyłane przez PiS, nie wykluczały poparcia dla Donalda Tuska. Tusk był zainteresowany jednak wszystkim, ale nie zabieganiem o poparcie polskiego rządu. Jego wystąpienie we Wrocławiu w grudniu 2016 r. było karygodne, mówienie, że „pamiętamy polskie grudnie” to słowa, których powinien Tusk się wstydzić - powiedział w programie "Prosto w oczy" poseł Prawa i Sprawiedliwości, Stanisław Pięta.
- Michał Tusk pracował dla „Gazety Wyborczej”, GW, czyli Agora otrzymywała przekazy za reklamę spółek Marcina P. Michał Tusk pracował dla portu lotniczego im. Wałęsy, a także świadczył usługi na rzecz spółki Marcina P, jednej ze spółek grupy OLT. Te powiązania wymagają wyjaśnienia, kwestie zaangażowania Michała Tuska w budowę wizerunku biznesów państwa P., bo bez wątpienia obecność syna premiera była instrumentem, który był wykorzystywany przez organizatorów tego przedsięwzięcia do kolejnych oszustw, mamienia ludzi – powiedział Stanisław Pięta.
- Powszechna amnezja nadal dotyka wielu świadków przed komisją, natomiast Jarosław Mąka przekazał ważną informację, z której wynika że już w lutym 2010 r. ABW wiedziała o działalności Marcina P., że był karany, że świadczył nieprawdę w dokumentach złożonych w resorcie, że będzie podjęta decyzja o zakazie prowadzenia domu składowego. To jest początek 2010 r. - nie tylko KNF wie o Amber Gold, ale wie prokuratura, wiedzą służby specjalne. Pytanie, czy funkcjonariusze ABW nie ochraniali biznesów państwa P., nie oszukiwali zwierzchników. Będziemy o to pytać polityków nadzorujących służby, funkcjonariuszy. Bez wątpienia odpowiedzialność za służby ponosił Donald Tusk, on nadzorował służby i od tej odpowiedzialności nie może się uchylić. Trudno powiedzieć, czy mogły nie dotrzeć do niego informacje z ABW i KNF. Moim zdaniem jest mało prawdopodobne, by nie wiedział, ale nie przesądzam tego – podkreślił poseł PiS.
- Moim zdaniem związek z Amber Gold powinien mieć wpływ na znaczenie Tuska w Europie. To nie jest jednak polityk reprezentujący RP, a uwikłany w związki z innymi państwami Unii, głównie z Niemcami. Ta gra prowadzona teraz w UE jest grą, która stawia Tuska w sytuacji osoby, która odcina się od swojego kraju, która nie jest zainteresowana współpracą z polskim rządem, nieobiektywną, pozwalającą sobie na skandaliczne uwagi – dodał Pięta.
- Sprawa poparcia rządu dla Tuska nie była przesądzona. Komunikaty wysyłane przez PiS, nie wykluczały poparcia dla Donalda Tuska. Tusk był zainteresowany jednak wszystkim, ale nie zabieganiem o poparcie polskiego rządu. Jego wystąpienie we Wrocławiu w grudniu 2016 r. było karygodne, mówienie, że „pamiętamy polskie grudnie” to słowa, których powinien Tusk się wstydzić. Pamiętamy zabitych w 1970 r, pamiętamy górników z Wujka – to są polskie grudnie -a nawiązania do tej hucpy spod Sejmu to wielki skandal – przyznał gość TV Republika.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"
Ile gwiazdy biorą za wesele? Nawet 50 tysięcy za jeden wieczór! Wiśniewski, Zenek i Narożna w cenniku ślubnych marzeń
Będzie wymiana jeńców 1000 na 1000. Ukraina dogadała się z Rosją - "wszystkich naszych trzeba zabrać"
Najnowsze

Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"

Ile gwiazdy biorą za wesele? Nawet 50 tysięcy za jeden wieczór! Wiśniewski, Zenek i Narożna w cenniku ślubnych marzeń

Fogiel: Tusk udaje, że „nic się nie stało” – ale Hołownia wierzga!
