– Początek września to pierwsze merytoryczne spotkanie komisji. Myślę, że ten czas, który mamy do września, każdy z członków komisji wykorzysta do przygotowania się do pracy – powiedział o komisji śledczej ds. afery Amber Gold, poseł Stanisław Pięta.
Gościem Katarzyny Gójskiej-Hejke w programie "W Punkt" był Stanisław Pięta, poseł Prawa i Sprawiedliwości i członek komisji śledczej ds. Amber Gold.
"Władze Europy Zachodniej nie robią nic, by przeciwdziałać radykalizacji"
Mówiąc o zamachach terrorystycznych, które w ostatnim czasie miały miejsce w Europie, poseł powiedział, że "społeczność muzułmańska, może stanowić bardzo poważne zagrożenie dla narodów na razie Europy Zachodniej". – Ta społeczność nie asymiluje się, znaczna część jest nastawiona roszczeniowo, a władze Europy Zachodniej nie robią nic, by przeciwdziałać radykalizacji. Uczęszczają oni do meczetów, w których pracują imamowie, nasycają się ideologią islamskiej nienawiści – zauważył polityk. Przypomniał, że "ideolodzy tzw. Państwa Islamskiego przepowiadali scenariusz, że wraz z uchodźcami zamierzali przemieścić do Europy sowich bojowników i my byliśmy świadkami tych zamachów".
"Zdumiewa bezradność policji francuskiej"
W ocenie Stanisława Pięty, jeżeli "Francuzi chcą żyć, muszą zdecydować się na radykalne kroki, np. zakazać noszenia im pakunków". – Władze Nicei apelowały do Paryża o wzmocnienie ochrony, zdumiewa bezradność policji francuskiej. Powinni strzelać w opony, sprawdzić czy zamachowiec faktycznie wiezie lody. To jest skandaliczna niekompetencja, za to zapłaciły życiem także dwie Polski – wskazał gość programu "W Punkt". W jego ocenie są to skutek lekkomyślności przywódców państw Europy Zachodniej, którzy zapraszali uchodźców, narażając życie swoich obywateli".
"Małżeństwo P. finansowało bardzo wiele rzeczy"
– Początek września to pierwsze merytoryczne spotkanie komisji. Myślę, że ten czas, który mamy do września, każdy z członków komisji wykorzysta do przygotowania się do pracy. Mnie również udało się zaopatrzyć w materiał prasowy, który funkcjonuje od dawana – powiedział poseł PiS. Dodał, że "wątków jest bardzo dużo". – Małżeństwo P. finansowało bardzo wiele rzeczy, od gibonów w gdańskim zoo, po filmy o Lechu Wałęsie, czy seriale w porannym paśmie TVN – powiedział.
Mówiąc o ewentualnym przesłuchaniu przez komisję Donalda Tuska, gość Telewizji Republika wskazał, że "Donald Tusk jako lider znaczącej formacji politycznej nie istnieje". – Te resztki PO są w stanie agonalnym – ocenił. – My naprawdę mamy bardzo dużo pracy i nie musimy zajmować się czymś, co tak naprawdę nie stanowi już zagrożenia. My jesteśmy coś winni Polakom – zauważył członek komisji śledczej.
– Taka historia, jak Amber Gold, nie ma prawa więcej zdarzyć się w Polsce – zakończył.