41-letnia kobieta zaatakowała w Marsylii substancją żrącą cztery 20-letnie Amerykanki. Według świadków przestępczyni, która poparzyła dwóm kobietom twarze, jest psychicznie chora. „Modlę się o nią do Jezusa, aby dał jej wybaczenie i zbawienie, jakie może dać tylko On” – napisała w sieci jedna z ofiar.
W niedzielne przedpołudnie na marsylskim dworcu Gare de Marseille-Saint-Charles cztery młode Amerykanki przebywające we Francji na wymianie studenckiej przygotowywały się do podróży powrotnej do Paryża. Niespodziewanie do grupy zbliżyła się 41-letnia kobieta i prysnęła w ich stronę żrącą substancją. Chemikalia poparzyły twarze dwóch Amerykanek, a ich koleżanki zostały zranione w nogi. Ofiarom udzielono pomocy medycznej. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, niestety wzrok jednej z nich został uszkodzony.
Świadkowie zdarzenia informują, że 41-latka nie wykrzykiwała żadnych haseł, przejawiała zaś oznaki zaburzeń psychicznych. Powołując się na zeznania policjantów, marsylski dziennik „La Provence” donosi, że po agresji kobieta pozostała w tym samym miejscu i zaczęła pokazywać swoje fotografie. Zdjęcia przedstawiały ją samą z poparzeniami najprawdopodobniej spowodowanymi podobnym atakiem.
Na skórze studentek wylądował kwas solny, który 41-latka kupiła najprawdopodobniej w sklepie z artykułami do rękodzieła. Ataki z użyciem substancji żrących coraz częściej zdarzają się w Europie, a prym w haniebnej praktyce wiedzie Wielka Brytania. Jak pisała w lipcu br. „Codzienna”, między styczniem a kwietniem br. doszło tam do rekordowej liczby 400 ataków, tj. 6 razy więcej niż w 2012 r. Do poparzenia kwasem dochodzi często w krajach muzułmańskich oraz Indiach, a ich ofiarami są przede wszystkim kobiety, które odrzuciły zaloty mężczyzny. – Wzrost liczby podobnych ataków w Europie może wynikać z faktu, że dużo łatwiej zdobyć kwas niż jakąkolwiek inną broń – wyjaśniał wówczas „Codziennej” ekspert ds. bezpieczeństwa Witold Repetowicz. Produkty na bazie silnego kwasu są ogólnodostępne.
Tydzień temu znana brytyjska dziennikarka Katie Hopkins skrytykowała artykuł stacji BBC Trending, pt. „Jak robicie makijaż po ataku kwasem?”. „Czy nie ma nic dziwnego w normalizacji ataków z użyciem kwasu?” – zapytała dziennikarka na swoim koncie na Twitterze. „Drogie Courtney, Charlotte, Michelle i Kelsey. Szkoda, że Europa Was zawiodła” – zwróciła się wczoraj do zaatakowanych Amerykanek.