PiS punktuje hipokryzję szefa Platformy Obywatelskiej. Znamy szczegóły!
Jak mówił w piątek poseł PiS Radosław Fogiel, Donald Tusk, obok propozycji szybszego wprowadzenia 800+, zaproponował zwiększenie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł. Mocne słowa, jak na kogoś, kto w trakcie swoich ośmioletnich rządów kwotę wolną zwiększył o 2 zł.
Poseł PiS Radosław Fogiel na dzisiejszej konferencji przypomniał, że lider PO obok propozycji szybszego wprowadzenia 800+ "wyskoczył też z propozycją zwiększenia kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł". "Chciałoby się powiedzieć mocne słowa, jak na kogoś, kto w trakcie swoich ośmioletnich rządów kwotę wolną zwiększył - uwaga - o 2 zł. Tyle był w stanie Donald Tusk zrobić przez osiem lat rządów" - podkreślił Fogiel.
Dodał, że jedyną partią, która w sposób znaczący dla portfeli Polaków podniosła kwotę wolną od podatku było Prawo i Sprawiedliwość. "Zrealizowaliśmy w ten sposób postulat, który przez wiele lat pojawiał się w debacie publicznej" - zauważył polityk PiS.
"Podnieśliśmy kwotę wolną od podatku do 30 tys. zł. Dzięki temu każdy Polak do 30 tys. zł nie płaci w ogóle podatku. Jak głosowała PO nad tym projektem? (...). Mamy tutaj wynik głosowania: Platforma Obywatelska - liczba członków klubu 126 osób, głosowały 123 osoby, przeciw 123 osoby. Cała PO obecna wówczas w Sejmie jak jeden mąż głosowała przeciw wyższej kwocie wolnej. Nie chcieli, żeby Polacy mieli więcej pieniędzy w kieszeni. Jeżeli wtedy nie chcieli, to niech nie oczekują, że ktokolwiek uwierzy w te bajki Tuska. Co więcej - on sam w nie nie wierzy i sam ich nie pamięta" - ocenił Fogiel.
Dodał, że poza kwotą wolną od podatku rząd podwyższył także drugi próg podatkowy - z nieco ponad 80 tys. do 120 tys. "Może chociaż wtedy PO, tak dzisiaj zatroskana o portfele Polaków to poparła. Rozczaruje państwa, bo to było to samo głosowanie, ta sama ustawa" - przypomniał Fogiel.
Poseł stwierdził, że dzisiaj Donald Tusk, który "próbuje przekonywać do swoich propozycji zawsze musi być konfrontowany, z tym co on i jego partia robiła". "Tusk to człowiek, który nie pamięta swoich obietnic, nie zamierza ich realizować, a jeśli miał kiedykolwiek szansę, on czy jego koledzy, poparcia rozwiązań, których jest dzisiaj rzekomo zwolennikiem, to głosował przeciw. Po czynach ich poznacie" – stwierdził Fogiel.
Obecny na konferencji Jarosław Krajewski, podkreślił, że dla polityków PiS "nie ma niczego ważniejszego niż wiarygodność". "Dzisiaj mamy festiwal kłamstw polityków opozycji, dlatego warto powiedzieć +sprawdzam+" – powiedział.
Lider warszawskiego PiS przekonywał, że opozycja nie jest wiarygodna, a jako przykład podał głosowanie w 2016 r. nad wprowadzeniem programu Rodzina 500+. Przypomniał, że PiS głosowało za wprowadzeniem tego programu, a PO nie poprała tego rozwiązania. "Warto o tym pamiętać, szczególnie teraz, kiedy jesteśmy na chwilę przed kampanią wyborczą, kiedy Donald Tusk mówi wszystko i liczy na krótką pamięć Polaków, warto powiedzieć +sprawdzam+ i warto spojrzeć, jak kto głosował nad dobrymi rozwiązania dla milionów Polaków" – podkreślił.
Krajewski przypomniał, że politycy opozycji twierdzili, że tych pieniędzy na program 500+ nie ma. "Oni twierdzili, że to niemożliwe, a my dotrzymaliśmy słowa. Ten program został wprowadzony i jest sukcesywnie rozwijany" – powiedział.
Jak dodał poseł, podobnie było w przypadku obniżenia podatków z 17 proc. do 12 proc. "PiS głosowało za obniżeniem podatku, a PO wstrzymała się od głosu. Nie poparła bardzo dobrych rozwiązań dla Polaków" – podał poseł PiS.
W ocenie Jarosława Krajewskiego, wprowadzone przez PiS zmiany wzmocniły nie tylko rodziny, ale całe polskie społeczeństwo. Dodał, że w pierwszym kwartale w Polsce była największa liczba osób aktywnych zawodowo. "Ponad 17 milionów Polaków było aktywnych zawodowo. Mamy jeden z najniższych poziomów bezrobocia od 32 lat, jesteśmy liderami w UE, jeśli chodzi o najlepszą sytuację na rynku pracy" – stwierdził.
Jego zdaniem, Donald Tusk jest "politykiem niewiarygodnym". "Dziś możemy mówić, że ktoś kłamie jak Tusk i warto o tym pamiętać, i nie dać się oszukać" – przestrzegał polityk.
Piątkowa konferencja PiS w Warszawie została zorganizowana w ramach ogólnopolskiej akcji pod hasłem +#SprawdzamyTuska+. To cykl konferencji, które w najbliższych dniach odbędą się w każdym okręgu. W ich trakcie parlamentarzyści PiS zamierzają przypominać, jak zachowywali się politycy Platformy Obywatelskiej i opozycji, w chwili gdy podejmowane były decyzje dotyczące kluczowych reform w Polsce.