– PO zapomniała wpisać na billboardy koalicjanta – stwierdził na konferencji prasowej Marcin Mastalerek. Rzecznik sztabu PiS odniósł się do nowej kampanii proreferendalnej zainicjowanej przez Platformę Obywatelską.
Zgodnie z zapowiedziami Marcina Mastalerka, konferencja w siedzibie PiS w Warszawie poświęcona była konfliktom i nieporozumieniom w koalicji PO-PSL w kontekście referendum. O ile Platforma jest za organizacją referendum i prowadzi w tym kierunku kampanię, o tyle PSL ostro krytykuje sam pomysł organizacji głosowania.
Rzecznik sztabu cytował wypowiedzi polityków PSL krytyczne wobec zmian sposobu finansowania partii politycznych.
– PO zapomniała wpisać na billboardy swojego koalicjanta, PSL jest przeciwko finansowaniu partii z budżetu, przeciwko JOW – mówił Mastalerek.
Podejrzewam, że to może prowadzić do jakichś zgrzytów w koalicji. To jest kilkaset billboardów w kraju, PSL też pewnie chciałby być reklamowany przez PO. Mam nadzieję, że to szybko będzie naprawione – uzupełniał.
Podkreślał, że tego typu rozbieżne stanowiska partii rządzących pokazują chaos w koalicji. – Niech PO naprawi swój błąd i dopisze PSL, my się o nich upominamy – stwierdził.
– PSL też jest za standardami europejskimi, PO prowadzi nas do standardów białoruskich – dodał, odnosząc się do europejskich rozwiązań ws. finansowania partii politycznych z budżetu państwa.
Ta grafika jasno pokazuje,że dzisiaj koalicję #PO-#PSL spaja nie wspólny program dla #PL, ale chęć utrzymania władzy! pic.twitter.com/1gS8WEZdom
— Stanisław Karczewski (@StKarczewski) sierpień 19, 2015
CZYTAJ TAKŻE:
Mastalerek: Pokażemy chaos i brak porozumienia w koalicji