Dziennik "Fakt" informuje, że z warszawską Kliniką Budzik współpracował fizjoterapeuta, który jest pedofilem – wynika to z ustaleń śledczych. W jego mieszkaniu funkcjonariusze policji znaleźli pornografię.
Do zatrzymania fizjoterapeuty doszło 18 maja. Policja w jego mieszkaniu znalazła zdjęcia pornograficzne dzieci.
Sprawa wyszła na jaw po tym, gdy jedna z dziewczynek wpadła w panikę, kiedy miał się nią zajmować fizjoterapeuta. Ojciec dziewczynki domyślił się, że Artur W. zrobił dziecku krzywdę i zawiadomił policję.
– Prokuratura postawiła Arturowi W. zarzuty utrwalania i posiadania treści pornograficznych z udziałem małoletnich, a także doprowadzania osoby do poddania się innej czynności seksualnej poprzez wykorzystanie jej bezradności – wyjaśnił rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
Artur W. trafił na dwa miesiące do aresztu. Śledczy mają przesłuchać rodziny, których dziećmi zajmował się fizjoterapeuta.