Jak się okazuje, grupa, w której działał zatrzymany wczoraj znany zawodnik MMA Michał M., spowodowała miliardowe straty w Skarbie Państwa tylko z tytułu obrotu tytoniem bez akcyzy. Ponadto zatrzymanym w sprawie zarzucono przemyt setek kilogramów narkotyków.
CBŚP rozpracowała grupę zajmującą się przemytem narkotyków – kokainy oraz haszyszu – oraz handlem tytoniem i papierosami bez akcyzy. Wśród 21 zatrzymanych osób znalazł się również znany zawodnik MMA, Michał M. Wszyscy zatrzymani usłyszeli już w prokuraturze zarzuty. Skala przestępstw, jakich dopuszczała się grupa, jest ogromna.
- Zatrzymanym zarzucono między innymi przemyt co najmniej 40 kg kokainy o czarnorynkowej wartości 14 mln złotych i 200 kg haszyszu. Straty Skarbu Państwa z tytułu obrotu tytoniem i papierosami bez polskich znaków akcyzy wyniosły ponad 17 mld złotych – mówił kom. Agnieszka Hamelusz, rzecznik Centralnego Biura Śledczego Policji.
Policjanci ustalili, że grupa przemycała narkotyki z Aruby, a dowodem miałaby być ekshumacja zmarłego w 2012 r. kuriera narkotykowego. Podczas sekcji zwłok stwierdzono, że w żołądku kuriera znajdowały się 4 pakiety czystej, płynnej kokainy, a w jelicie grubym – 8 pakietów. Ilość kokainy, jaka znajdowała się w ciele kuriera pozwalała na wytworzenie 7 kg narkotyku do obrotu detalicznego.
Podczas zatrzymań policjanci zabezpieczyli luksusowe samochody, ponad 117 tys. złotych w gotówce, drogie zegarki oraz złoto. Podejrzanym grozi do 15 lat pozbawienia wolności.