"Paczka dla Powstańca" - do akcji włączyli się Terytorialsi z Warmii i Mazur
Do ponad tysiąca weteranów Powstania Warszawskiego mieszkających obecnie w Polsce trafią paczki pełne żywności produkowanej w naszym kraju. To nie tylko symboliczne podziękowanie Powstańcom Warszawskim, ale również sposób pokazania, że patriotyzm ma różne wymiary.
– Inauguracja programu, która miała miejsce już we wrześniu, to symboliczne podziękowanie Powstańcom Warszawskim. Jak podkreślił szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, minister Jan Józef Kasprzyk: – To wyraz wdzięczności w wymiarze symbolu dla powstańców, których trud, wysiłek i determinację staramy się podkreślać każdego dnia zarówno w wymiarze wsparcia finansowego, jak i podarunkowego, i symbolicznego jak ten – czytamy na stronie internetowej Terytorialsów.
Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, w tym między innymi z 4. Warmińsko-Mazurskiej Brygady, pomagają dostarczyć Powstańcom Paczki. Niektórzy Bohaterowie 63 dni chwały mieszkają bowiem również na terenie tego województwa. Terytorialsi z 4. W-MBOT odwiedzili między innymi Pana Witolda Bartnikowskiego z Olsztyna, Pana Zygmunta Jatczaka z Olsztynka i Pana Józefa Januszkiewicza z Jedwabna.
– Była to znakomita okazja by bliżej poznać kombatantów i przede wszystkim wysłuchać żywej relacji z tamtych tragicznych czasów – informuje rzecznik prasowy 4. W-MBOT, Sabina Mazurek.
Akcję wspiera także Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
– Inauguracja akcji „Paczka dla Powstańca” odbyła się 30 września w siedzibie KOWR w Warszawie. „Paczka dla Powstańca” to najnowsza odsłona promocji polskiej żywności organizowana przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, który przygotował paczki złożone tylko z produktów polskich producentów. Artykuły – łącznie blisko 19 000 szt. – zostały przekazane nieodpłatnie przez krajowych producentów żywności. W akcję zaangażował się także Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych (UdSKiOR), Związek Powstańców Warszawskich oraz Wojska Obrony Terytorialnej, które zapewniają dystrybucję paczek – czytamy na stronie WOT.