Tuż po mundialu Łukasz Fabiański – grający dotychczas w Swansea – przeniesie się do West Ham United. By godnie pożegnać się z fanami i podziękować im za wsparcie, polski bramkarz napisał odręczny list.
Fabiański podpisał kontrakt ze Swansea w 2014 roku. Poprzedni sezon był jednak dla Łabędzi wyjątkowo trudny. Choć Polak dwoił się i troił, a kibice po raz kolejny wybrali go piłkarzem sezonu, nie udało im się utrzymać w najwyższej klasie rozgrywkowej.
– Bardzo się cieszę, że mogę stać się częścią tak wielkiego klubu. Nie mogę doczekać się startu, debiutu... Zrobię wszystko, by zespół osiągał jak najlepsze wyniki – przekazał mediom w pierwszym oficjalnym komunikacie.
Polak, ulubieniec fanów Swansea, nie zapomniał jednak o tych, z którymi spędził cztery ostatnie sezony. W czasach, w których szczytem kreatywności jest „dziękuję” na Twitterze, po raz kolejny potwierdził, że nie tylko bramkarzem, ale i człowiekiem jest wielkiej klasy.
W odręcznie napisanym liście, którego zdjęcie zamieścił na Instagramie, podziękował kibicom za doping, ciepłe przyjęcie i za to, że „od pierwszych dni, on i jego rodzina czuli tylko miłość i wsparcie”. Podkreślił, że w każdym spotkaniu dawał z siebie wszystko i „ma nadzieję, że zasłużył na szacunek fanów”.
Post udostępniony przez Łukasz Fabiański Official (@lukasz.fabianski) Cze 20, 2018 o 11:26 PDT
Kilka godzin wcześniej, klub zamieścił na Twitterze klip z najlepszymi interwencjami Polaka i hasztagiem "#DziękujemyŁukasz".
We shared some great memories together.
— Swansea City AFC (@SwansOfficial) 20 czerwca 2018
All the best for the future! #DziekujemyLukasz pic.twitter.com/QpshWIvfOJ