PO zwijała, PiS rozwija. Rewolucja w Wojsku Polskim. Co nowego? [wideo]
12 koreańskich samolotów szkolno-bojowych FA-50 trafi w przyszłym roku do Polski. Zapowiedział to dziś wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. "Wzmacniamy polskie siły powietrzne i polskie siły zbrojne, żeby odstraszyć agresora", stwierdził w bazie lotniczej Malacky-Kuchyna na Słowacji.
"Rozwijamy polskie siły zbrojne dlatego, że chcemy spokoju (...) jesteśmy solidarni wobec naszych partnerów. O pozostałych zakupach będę mówił już w Polsce", powiedział Błaszczak. Dodał, że do 8 polskich Black Hawków dołączą kolejne, polskie Black Hawki, a także śmigłowce AW149.
Pytany o planowane kolejne zakupy sprzętu dla Wojska Polskiego, odparł "przed nami zamówienie na kolejne polskie wyrzutnie rakietowe WR-40 Langusta, rozmawiamy też z partnerami z Korei Południowej ws. wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych".
Warto dodać, że od 1 września polskie i słowackie myśliwce dyżurne rozszerzą przestrzeń swojej odpowiedzialności o terytorium Słowacji.
Wsparcie🇸🇰w ochronie przestrzeni powietrznej wicepremier @mblaszczak zadeklarował w kwietniu br. podczas spotkania z ministrem @JaroNad. Dzisiejsza umowa to odpowiedź na prośbę🇸🇰 w związku z przewidzianym na koniec sierpnia br. zakończeniu eksploatacji słowackich myśliwców MiG-29 pic.twitter.com/mUMqbO0u3W
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) August 27, 2022
"Bardzo się cieszę, że podpisaliśmy wspólną deklarację o współpracy, jeśli chodzi o ochronę przestrzeni powietrznej nad Słowacją. Myślę, że to jest bardzo ważny argument mówiący o tym, że współpracujemy ze sobą bardzo ściśle. Jesteśmy sąsiadami, jesteśmy przyjaciółmi, podzielamy zagrożenia, jakie mają miejsce w naszej części Europy i staramy się na nie odpowiedzieć, wzmacniając nasze siły zbrojne, by odstraszyć ewentualnego agresora", powiedział polski wicepremier.
Wicepremier @mblaszczak: para polskich F16 od 1 września rozszerzy zakres swojej odpowiedzialności o Słowację. Wykorzystujemy ten potencjał polskich sił powietrznych dla bezpieczeństwa Polski i Słowacji. Wkrótce 🇵🇱 rozpocznie dyżur na Litwie. Razem wzmacniamy bezpieczeństwo #NATO
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) August 27, 2022
Słowacki minister wskazał, że to bardzo ważny moment i dziękował za tę decyzję. "Pokazaliśmy, jak silny jest nasz sojusz w ramach NATO, w ramach UE, ale jest to silna przyjaźń, braterstwo między naszymi państwami. (...) Do roku 2024 będziecie się troszczyć o nasze bezpieczeństwo, wszystkich Słowaków", powiedział Jaroslav Naď.
Minister obrony Słowacji @JaroNad: dzisiejsze podpisanie umowy to ważny i wielki dzień dla nas, to wielki moment, który pokazuje jak silna jest nasza współpraca w ramach sojuszu #NATO, ale także jak silna jest nasza sąsiedzka współpraca.
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) August 27, 2022
Również czeska szefowa resortu obrony wyraziła zadowolenie z podpisania deklaracji. "Powinniśmy pamiętać o tym, że musimy się wspierać i to są takie namacalne dowody tego, że politycy nie tylko mówią o współpracy, ale rzeczywiście coś w ramach tej współpracy robią, realizują", podkreśliła Jana Černochová.
💬 Współpraca służy wzmocnieniu bezpieczeństwa naszych państw, a dzięki temu, że nasze państwa są bezpieczne, mogą się rozwijać — powiedział wicepremier i szef @MON_GOV_PL @mblaszczak podczas podpisana deklaracji o współpracę sojuszniczą Polski, Czech i Słowacji.#wieszwięcej pic.twitter.com/aYSTqlztph
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) August 27, 2022
Černochová i Nad’ podkreślali, że ich kraje mają w stosunku do Polski opóźnienie związane z modernizacją swoich sił zbrojnych. Wskazywali, że Polska jest dla nich wzorem w tej dziedzinie.