Szef Państwowej Komisji Wyborczej sędzia Wojciech Hermeliński poinformował podczas konferencji prasowej, że frekwencja w referendum zarządzonym przez byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego wyniosła 7,8 proc.
Przewodniczący przekazał też, że 78,85 proc. głosujących była za JOW-ami; 94,51 proc. za rozstrzyganiem wątpliwości na korzyść podatnika. Za zmianą obecnego systemy finansowania partii z budżetu zagłosowało 82,63 proc. Hermeliński dodał, że referendum nie jest wiążące.
– To był jeden z najdroższych sondaży przeprowadzonych w Europie – powiedział dziennikarzom sędzia Wiesław Kozielewicz. Dodał, że koszt - w przeliczeniu na jeden głos - wyniósł ponad 30 zł, natomiast w czasie ostatnich wyborów prezydenckich było to ok. 4 zł.
W przeprowadzanym wczoraj referendum głosujący odpowiadali na następujące pytania:
"Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej?”.
"Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa?".
"Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika?”.
CZYTAJ TAKŻE:
Najnowsze
Czarnek: Hołownia szaleje, nie uznaje Sądu Najwyższego, który zatwierdził go jako posła na Sejm
Bronią swoich! Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Frysztakowi
Radni chcą skontrolować klub piłkarski WKS Śląsk Wrocław
Ostre słowa Kowalskiego: chce, żeby ten tchórz minister Kierwiński w końcu wyszedł!