Jerzy Owsiak przyłączył się do "czarnego protestu". Jego argumentacja, którą można przeczytać na Facebooku przeraża. Owsiak deklaruje, że wie o cierpieniu dzieci więcej niż inni, dlatego jest ZA wolnym wyborem jeśli chodzi o zabijanie nienarodzonych. Takiej ohydnej hipokryzji dawno nie było.
Jerzy Owsiak na swoim Facebooku wystosował apel do Polaków, deklarując, że on jak i WOŚP włączają się w akcję "czarny protest", czyli w kampanię mająca na celu opowiedzenie się ZA zabijaniem dzieci nienarodzonych w łonach matki.
Poniżej publikujemy cały - jakże pełen hipokryzji - tekst facebookowy Owsiaka, dla ukazania z jaką ohydną hipokryzją mamy do czynienia:
Dzisiaj przeczytałem zaproszenie Karmelitańskiej Wspólnoty Nowej Ewangelizacji „Solniczka” do wspólnej modlitwy w ramach akcji#BiałyProtest. Ma to być przeciwieństwo czarnego protestu zrzeszającego ludzi, których organizatorzy określają najkrótszymi słowami jako „popierających legalne morderstwa dzieci”.
Istniejąca po dzień dzisiejszy ustawa spowodowała do tej pory ogromną ilość dyskusji. Niektórzy, podejmując ten temat, próbują wrzucać wszystkich wyrażających swoje wątpliwości do jednego worka – to ludzie, którym aborcja nie przeszkadza i mają oni absolutny luz w tej sprawie. Nigdy tak nie było! Dyskutowano i pokazywano sytuacje skrajne – ciąże zagrożone, czyli niosące ryzyko dla życia matki, czy ciąże w wyniku gwałtu. Mówiono też o wielu innych aspektach z tym związanych i wskazywano, że nie da się sprowadzić sprawy do tylko „zakazywać” lub tylko „pozwalać”.
O dzieciach urodzonych, które potrzebują pomocy, ja, Dzidzia, Danek i Piotrek - czyli zarząd Fundacji, ale też cała nasza załoga - wiemy bardzo, bardzo dużo. Przez 25 lat naszej działalności sprzęt zakupiony przez Orkiestrę dzięki ofiarności Polaków przychodził z pomocą, aby ratować życie zagrożone - najczęściej z bardzo pozytywnym skutkiem. Kto jak kto, ale właśnie my na temat ratowania życia dzieci możemy także Karmelitankom ze Wspólnoty „Solniczka” opowiedzieć bardzo dużo. To jest cel naszej działalności i tym zajmować się będziemy nadal. Po tych 25 latach widzimy także, że żaden z rządów – powtarzam, żaden! - nie poradził sobie z tematem skutecznej pomocy rodzinom wychowującym dzieci chore i niepełnosprawne. Poprzedni rząd nawet zabrał im dodatki pielęgnacyjne, nie zważając na ich desperackie protesty w Sejmie.
Dzisiaj na świat przyjdzie ok. 900 dzieci. Mówią o tym codzienne raporty z prowadzonego przez WOŚP Programu Przesiewowych Badań Słuchu u Noworodków. Statystycznie jedno z nich na pewno będzie miało chorobę onkologiczną, a kilkoro - różne inne wady. Statystycznie także kilkoro z tych dzieci skorzystało w pierwszych minutach swojego życia ze sprzętu z serduszkiem WOŚP, aby żyć. Często ten sprzęt będzie przy nich przez kilka tygodni, czasem miesięcy, a czasem - lat. Sprzęt z serduszkiem Orkiestry stoi na straży życia każdego polskiego dziecka.
Nasza załoga będzie brała udział w poniedziałkowym czarnym proteście i proszę nawet przez chwilę nie próbować obrzucać nas inwektywami, gdyż właśnie my, powtórzę mocno jeszcze raz - Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, dla dzieci zrobiliśmy i robimy ogromną pracę. To również dzięki Fundacji tysiące mam w czasie ciąży leczone są pompami insulinowymi i mają możliwość przeprowadzenia fachowych badań. Zazwyczaj Ci, którzy w narodowym dziele naszej Orkiestry kompletnie nie biorą udziału, a wręcz nas dyskredytują, którzy tej działalności nigdy nie wspierali i wspierać nie będą - na ten temat dyskutują najwięcej. Ich wybór, nie mamy o to do nikogo żalu. Za to wiemy, co zrobiliśmy, co chcemy zrobić i że po 25 latach Wielka Orkiestra to nie jest „pomocowy butik”, ale skuteczny system ratujący życie i zdrowie dzieci.
Dobrze by było, abyśmy my, wszyscy Polacy, zrobili wszystko, aby kobiety w Polsce chciały mieć dzieci, czuły się bezpiecznie i mogły liczyć na ogromne wsparcie naszego Państwa w ich wychowywaniu. Aby wszystkie polskie mamy czuły opiekę i serdeczne przytulenie do serca. Dzisiaj jednak zbudowano przeogromne napięcie i wrogość.
Kiedy zaczynaliśmy grać 25 lat temu, rodziło się w Polsce rocznie blisko 700 tys. dzieci. Dzisiaj rodzi się ich prawie o połowę mniej i co roku ta ilość spada.
Restrykcyjna i kompletnie nie do przyjęcia w dzisiejszej Europie propozycja nowej ustawy nic nie rozwiąże, nic nie zmieni, napompuje tylko balon strachu i zbuduje masę konfliktów w przyszłości. Szukajmy rozwiązania w zgodzie, a najlepiej zostawmy w spokoju ustawę, która już istnieje. Zróbmy wszystko, żeby żyło nam się serdeczniej, cieplej i z wielką wzajemną przyjaźnią.
Razem z Dzidzią solidaryzujemy się ze wszystkimi polskimi kobietami, które w poniedziałek będą brały udział w czarnym proteście. Razem z Dzidzią wiemy też, jak ogromna rzesza Polek potrafi oddać swoje serce, swoje życie dla życia swojego dziecka. Jak bardzo je kochają i jak bardzo o nie dbają. Pozostawmy im prawo decyzji na mocy istniejącej już ustawy. W naszym pojęciu czarny z białym się nie wyklucza, pod warunkiem, że biały nie będzie tylko oparty na pustej demagogii. Drogie siostry Karmelitanki, nie jesteśmy mordercami!