Przejdź do treści
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Garwolinie oraz starosta powiatu garwolińskiego zapraszają na spotkanie z Tomaszem Sakiewiczem oraz Pawłem Piekarczykiem 12 grudnia o godz. 17:00 w Starostwie Powiatowym przy ul. Mazowieckiej 26 w Garwolinie
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" w Chrzanowie zaprasza na spotkanie otwarte z Robertem Bąkiewiczem. Sieniawa, 12 grudnia, godz. 18:00, Centrum Kultury i Sportu "Sokół", ul. Kościuszki. Spotkanie poprzedzi Msza Św. o godz. 17:00 w kościele pw. WNMP
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Głogów zaprasza na projekcję filmu "Solidarni w więzieniu" połączone ze spotkaniem autorskim z Marią i Andrzejem Perlak, 12 grudnia, godz. 17.00, Sala Przy Kościele Św. Klemensa, ul. Sikorskiego 23, Głogów
Wydarzenia Zapraszamy na spotkanie otwarte z red. Miłoszem Kłeczkiem - już w sobotę 13 grudnia. Jasło, ul. Czackiego 4, I Liceum Ogólnokształcące w godz. 10:30-12:30
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Warszawa oraz Ruch Obrony Granic zapraszają – wraz z Adamem Borowskim – na protest "Stop Totalitaryzmom" 13 grudnia o godz. 15:00 przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów przy Al. Ujazdowskich 1/3 w Warszawie
Wydarzenie Kluby "Gazety Polskiej" zapraszają na wydarzenia upamiętniające rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia: m.in Brzozów, Bytom, Iława, Inowrocław, Legnica, Nowy Sącz, Paryż, Radom, Tarnowskie Góry, Katowice, Wrocław, Zgorzelec
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Toronto GTA zaprasza na spotkanie z byłymi działaczami opozycji antykomunistycznej, 14 grudnia, godz. 2 PM. Polskie Centrum Kultury im. Jana Pawła II, Mississauga, Kanada
Klub "Gazety Polskiej" Częstochowa zaprasza na spotkanie z prof. Piotrem Grochmalskim 15 grudnia o godz. 18:30 w Auli Tygodnika „Niedziela” przy ul. 3 Maja 12 w Częstochowie
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Poznań zaprasza na spotkanie z europosłem Patrykiem Jakim, 20 grudnia, godz. 17:00, Andersia Hotel pl. Władysława Andersa 3, Poznań
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Kalisz zaprasza na spotkanie z europosłem Patrykiem Jakim. 21 grudnia, godz. 17:00, Sala konferencyjna przy hotelu Hampton by Hilton, ul. Chopina 9, Kalisz
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
NBP Nowa publikacja NBP: „Polski złoty i niezależność Narodowego Banku Polskiego jako fundamenty rozwoju gospodarczego" – książka prof. Adama Glapińskiego, Prezesa NBP. Wersja elektroniczna dostępna bezpłatnie na nbp.pl
NBP Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: Przyjęcie euro katastrofalnie spowolni rozwój gospodarczy Polski

Oto wszystkie dowody na eksplozję w Tupolewie!

Źródło: fot. Anita Gargas/Misja Specjalna

Chyba jeszcze żaden dokument przygotowany przez podkomisję smoleńską, a wcześniej zespół parlamentarny, nie spotkał się z tak zaciekłą reakcją obrońców rosyjskiej wersji zdarzeń. Nie powinno to dziwić. Raport techniczny – poparty autorytetem światowej klasy specjalistów – przynosi konkretne dowody na to, iż Tu-154 z 96 osobami na pokładzie został zniszczony w wyniku eksplozji - pisze w "Gazecie Polskiej" Grzegorz Wierzchołowski.

„W raporcie technicznym podkomisji badającej katastrofę smoleńską są tylko kłamstwa, nieścisłości i nieprawdziwe dane. Bardzo smutne jest, że wielka narodowa tragedia jest sprowadzona do kolejnych kłamstw Antoniego Macierewicza” – to reakcja polityków PO na raport techniczny przygotowany przez podkomisję smoleńską. Niestety, nie podali żadnych przykładów owych kłamstw i nieścisłości.


Dokument nie spodobał się też Rosjanom, którzy zarzucili stronie polskiej „upolitycznianie tematu katastrofy smoleńskiej” – choć raport skupia się wyłącznie na kwestiach technicznych. Polskie media, które od początku lansowały rosyjską wersję katastrofy smoleńskiej, nie bawiły się w subtelności i nawet nie podjęły próby merytorycznej polemiki: przykładem niech tu będzie groteskowy spektakl Wojciecha Czuchnowskiego z „Gazety Wyborczej” podczas prezentacji raportu.
A Marek Pyza z tygodnika „Sieci”, który jeszcze niedawno wszem i wobec głosił, że raportu w ogóle nie będzie (!), zarzucił podkomisji smoleńskiej i Antoniemu Macierewiczowi „epatowanie sensacjami”. Zawyrokował też, że „raport techniczny nie przyniósł przełomu. Bo przynieść go nie mógł”.


Tymczasem lektura raportu – który swym autorytetem wsparł Brytyjczyk Frank Taylor, jeden z najbardziej uznanych specjalistów od badania katastrof lotniczych – zawiera szereg dowodów na eksplozywny charakter zniszczenia samolotu Tu-154 nr 101.

Wybuch w lewym skrzydle


Na eksplozję w lewej części skrzydła wskazują zniszczenia powybuchowe na skrzydle i odłamkach oraz inne dowody. Są to – jak wymienia podkomisja smoleńska:


1. „Loki” powybuchowe, czyli charakterystyczne zawinięcia materiału na poszyciu spodnim oderwanej końcówki części lewego skrzydła. O tym, że takie ślady to dowód na eksplozję, mówi ekspertyza wspomnianego już Franka Taylora.


2. Odkształcenia odłamków na skutek wewnętrznej fali powybuchowej. Podkomisja dokonała rekonstrukcji konsoli lewego skrzydła w miejscu, gdzie miało ono mieć według MAK kontakt z „pancerną” brzozą. Okazało się, że znajdują się tam ślady odkształceń właściwych dla oddziaływania wysokiego wewnętrznego ciśnienia, którego epicentrum zlokalizowano między żebrami nr 27–32.
W miejscu oderwanej końcówki zidentyfikowano „charakterystyczne ślady powybuchowe, typowe dla zastosowania materiałów wybuchowych, jak nieregularne wywinięte krawędzie. Oderwana lewa końcówka lewego skrzydła wykazuje szereg śladów spójnych z eksplozyjnym działaniem ciśnienia wewnętrznego, jak: zerwanie linii nitów, wyrwanie nitów i czyste oderwania fragmentów poszycia od pozostałej struktury” – stwierdziła podkomisja.


3. Rozrzut odłamków we wszystkich kierunkach w stosunku do toru przemieszczania się samolotu (także w tył i na boki). Chodzi m.in. o odłamki sekcji slotów lewego skrzydła, które były rozrzucone w kierunku zgodnym z torem lotu Tu-154M na przestrzeni od 20 do 230 m za „pancerną” brzozą. Z kolei większość odłamków klapy części lewego skrzydła było rozrzuconych od brzozy w kierunku głównego pola szczątków na przestrzeni od 15 m do 225 m.


Trzeba tu podkreślić, że od 11 do 12 kwietnia 2010 r. wiele z tych części Rosjanie przenieśli w inne miejsca – na przykład jeden z odłamków slotu, który wpadł do rowu 20 m za brzozą, został przemieszczony pod to drzewo

 

4. Identyfikacja wewnętrznych części skrzydła, które osiadły na gałęziach wysokich partii drzew. Wiele odłamków części lewego skrzydła, którą miała uciąć brzoza, zostało znalezionych... przed tym drzewem na obszarze od 41 m na północ do 17 m na południe w kierunku prostopadłym do kierunku lotu oraz aż do 43 m na wschód od drzewa.


5. Zniszczenia slotów oraz części noska lewej części skrzydła, wskazujące na działanie ciśnienia wewnętrznego. Jak bowiem ustaliła i dowiodła podkomisja – niektóre elementy noska części lewego skrzydła, które według raportów MAK oraz Millera miało złamać się po zderzeniu z brzozą, są po prostu wyrwane lub wygięte na zewnątrz konstrukcji. To samo dotyczy niektórych odłamków slotów.
Co najistotniejsze: ustalenia te potwierdzono doświadczalnie. W lutym 2018 roku podkomisja przeprowadziła eksperyment dowodzący, że destrukcję skrzydła o charakterze cięcia wraz ze wszystkimi dźwigarami i podłużnicami – czyli taką jak w Smoleńsku – można osiągnąć przy pomocy liniowego materiału wybuchowego o grubości 1 mm i szerokości 5 mm. Okazało się też, że materiał ten można umieścić wewnątrz kesonu paliwowego. Eksperyment przeprowadzony miesiąc później wykazał zaś, że skrzydło z paliwem i oparami paliwa może być zniszczone przez ładunki wybuchowe z podobnymi cechami zniszczenia konstrukcji bez eksplozji paliwa.



Eksplozja w centropłacie
Podkomisja smoleńska ustaliła też, że główną przyczyną zniszczeń Tu-154 na moment przed przyziemieniem była eksplozja kesonu baku balastowego (która nastąpiła po wybuchu na skrzydle). W jej wyniku zniszczony został sam keson, czyli fragment lewej części centropłata, wraz z przednim dźwigarem i osmolonymi żebrami. Dźwigar przeleciał około 70 m na zachód. Wybuch rozsadził trzecią salonkę, zabijając wszystkich jej pasażerów i rozrzucając ich szczątki na całej długości wrakowiska. Równocześnie fala detonacyjna wysadziła lewe drzwi pasażerskie, które z ogromną siłą wbiły się na metr w ziemię, a tysiące fragmentów kuchni zostały rozproszone na 1/3 obszaru katastrofy. Fala detonacyjna idąca w kierunku ogona rozerwała fragment kadłuba i spowodowała wywinięcie lewej i prawej burty wraz z dachem na zewnątrz konstrukcji. Śladem przemieszczania się w kierunku ogona fali wybuchowej jest wyrwany na zewnątrz, wzdłuż lewej burty, panel przypodłogowy.


Ślady na miejscu katastrofy dowodzące takiego przebiegu zdarzeń to:


– liczne odłamki osmolone i opalone rozsiane około 100 m przed miejscem upadku samolotu. Jak wynika z raportu polskich archeologów z 2010 r., jeszcze przed głównym polem szczątków odnalezione zostały liczne odłamki samolotu. Odłamki te, o wielkości od kilku do kilkunastu centymetrów kwadratowych, nosiły ślady oddziaływania termicznego oraz mechanicznego. Ponadto część z nich nosiła charakterystyczne ślady (mikrokratery) na swojej powierzchni, odpowiadające kształtem i wielkością śladom powstałym na odłamkach, jakie powstały po eksperymencie pirotechnicznym przeprowadzonym przez podkomisję. Cecha ta jest charakterystyczna dla zniszczeń spowodowanych przez detonację;
– rozpad samolotu na kilkadziesiąt tysięcy części. Podkomisja – opierając się m.in. na raporcie archeologów – ustaliła, że Tu-154M rozpadł się na ponad 60 tys. fragmentów. Zdecydowana większość elementów wbiła się w głąb podłoża i choć została zlokalizowana, nigdy ich nie wydobyto. Pół roku po katastrofie zebrano około 10 tys. części. Dotychczas nie obliczono liczby fragmentów, które zalegały na ziemi i nie zostały zebrane wraz z przeniesieniem wraku na płytę lotniska;
– brak krateru, który powinien powstać po uderzeniu w miękki grunt ponad 70-tonowego samolotu, przesuwającego się po ziemi około 150 m. Na całym obszarze wrakowiska nie ma też innych śladów silnego uderzenia kadłuba w ziemię.

 

CAŁOŚĆ CZYTAJ W NAJNOWSZYM NUMERZE TYGODNIKA "GAZETA POLSKA"

Gazeta Polska

Wiadomości

Donald Tusk

Kolejny fatalny sondaż dla Tuska. Nawet wielu wyborców koalicji 13 grudnia jest na NIE

Co Tusk zrobi jeszcze dla propagandy sukcesu?

Imigrant nagrał gwałt na Włoszce i wysłał film matce ofiary

Wzięła udział w "trendzie diabła". Nazajutrz już nie żyła

Nowe państwo w Ameryce Północnej? Dostali królewską zgodę!

Miss Finlandii 2025 traci koronę. Bo "jadła z Chińczykiem"

María Corina Machado ujawnia jak uciekła z Wenezueli

Państwa UE uruchomiły „tryb awaryjny”. Obejdą weto Orbana

Europa: kraj uchwalił zakaz noszenia chust w szkołach

Chaos na lotniskach. Ponad milion ludzi bez prądu

Liga Konferencji: Wygrana Rakowa, remis Lecha. Polskie drużyny przed decydującą rundą

Drony z polskiej spółki trafią do polskiej armii. Koszt: 100 mln zł

Immunitety dla posłów i senatorów? Co sądzą Polacy?

"Paliwo za 5,19 zł? Chyba za pół litra". Rośnie opłata paliwowa

Zalewski apeluje ws. Eurowizji. Muzyk wściekły na TVP: "dołączajcie do oddolnego bojkotu!"

Najnowsze

Donald Tusk

Kolejny fatalny sondaż dla Tuska. Nawet wielu wyborców koalicji 13 grudnia jest na NIE

demonstracja niepodległościowa w Edmonton

Nowe państwo w Ameryce Północnej? Dostali królewską zgodę!

Miss Finlandii

Miss Finlandii 2025 traci koronę. Bo "jadła z Chińczykiem"

María Corina Machado

María Corina Machado ujawnia jak uciekła z Wenezueli

Wiktor Orban

Państwa UE uruchomiły „tryb awaryjny”. Obejdą weto Orbana

Co Tusk zrobi jeszcze dla propagandy sukcesu?

Karabinierzy

Imigrant nagrał gwałt na Włoszce i wysłał film matce ofiary

Claire Tracy

Wzięła udział w "trendzie diabła". Nazajutrz już nie żyła