Stowarzyszenie Ordo Iuris złożyło zawiadomienie do świdnickiej Prokuratury Okręgowej ws. obozu językowego EuroWeek - Szkoła Liderów. Na Komendę Główną Policji w Szczecinie złożył zawiadomienie również bloger i radny miejski Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Matecki, który nagłośnił sprawę w mediach społecznościowych.
Fundacja EuroWeek organizuje obozy wakacyjne dla dzieci z Polski, które umożliwiają naukę języka angielskiego, a jednocześnie - poznawanie obcych kultur. O obozach zrobiło się głośno na początku tego tygodnia, kiedy na portalach społecznościowych zaczęły się pojawiać zdjęcia kilkunastoletnich dziewcząt z dorosłymi mężczyznami różnych narodowości. Kontrowersje wzbudzają także screeny z Facebooka, na którym dziewczęta wspominają rozmowy z mężczyznami.
Dyrektor Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris Bartosz Lewandowski poinformował, że Instytut skierował do Prokuratury Okręgowej w Świdnicy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z artykułów 200 oraz 200a kodeksu karnego. Pierwszy dotyczy obcowania płciowego z osobą małoletnią lub doprowadzenia jej do poddania się czynnościom seksualnym, a drugi - produkowania i utrwalania treści pornograficznych z osobami poniżej 15. roku życia.
Zawiadomienie do Komendy Głównej w Szczecinie złożył także szczeciński radny PiS oraz bloger Dariusz Matecki.
- Trzy godziny składałem zeznania, zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Chodzi głównie o ten, film na którym jedna z uczestniczek programu EuroWeek mówi, że jeden z tzw. wolontariuszy wysyłał dzieciom swoje nagie zdjęcia czy filmy jak się nawet masturbuje - mówi na nagraniu Matecki. - To musi zostać zbadane. Ciszy bardzo szybka reakcja polskich służb - dodaje.
Chodzi o nagranie na YouTube uzytkowniczki o nazwie "Bogussia", uczestniczki wydarzenia, która próbuje wyjasnić, co się wydarzyło na EuroWeeku. Na koniec zaznacza, że jedna z koleżanek otrzymywała niestosowne zdjęcia i nagrania od jednego opiekuna.
Prezes Fundacji EuroWeek Adam Jaśnikowski zapewnia, że dzieciom nie działa się krzywda. W jego opinii, którą przytacza portal Wirtualna Polska, atak na Fundację Euroweek jest dziełem "nieuczciwej konkurencji", dlatego zgłosił sprawę na policję.