W Politycznym Podsumowaniu Tygodnia publicyści oceniali reakcje partii opozycyjnych na projekt PiS-u "Rodzina 500+". Zarówno Jakub Jałowiczor z "Gościa Niedzielnego", jak i Adam Ostolski z "Krytyki Politycznej" uznali, że PO wybrała najlepszą drogę krytyki, prezentując własny projekt. – Nie zgodzę się, Platforma najbardziej straciła na swoich propozycjach – zaznaczał Tomasz Skłodowski z agencji informacyjnej Polska Press.
– Opozycja była bez możliwości sensownego ruchu. Tu nie było dobrego wyjścia. Z jednej strony nie można zagłosować przeciw, bo zagłosuje się za pozbawieniem ludzi świadczeń, z drugiej nie można popierać rządowego projektu – uznał Jakub Jałowiczor. Ruch Kukiza się pogubił i pokazał brak przywództwa w swoim klubie. Najracjonalniej zachowała się Platforma Obywatelska, która przedstawiła swój projekt – komentował.
Zgodził się z nim Adam Ostolski, dodając, że "ciekawe było też rozwiązanie nowoczesnej, ale ono wyostrza największe wady programu PiS-u.
Zupełnie przeciwnego zdania był Tomasz Skłodowski. – Platforma najbardziej straciła na swoich propozycjach. Mógłbym się zgodzić z tym, że zachowała się racjonalnie, gdyby nie 8 lat wcześniejszych rządów. Tym projektem de facto przyznała się do błędów, pokazała się jako partia chwiejna, niezdecydowana, partia, która rządziła przez 8 lat i nie wprowadziła nawet namiastki takiego programu – ocenił. – PO ostrą szarżą na ten program, najpierw krytyczną, a potem przewyższającą, dała do zrozumienia że jest chwiejna, niespójna, że jedynym jej spoiwem jest antypisizm, a jedynym argumentem jest walka o polityczne poparcie. PO jest kompletnie niewiarygodna – dodał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: