Nie ma znaczenia, kogo wystawi opozycja w wyborach prezydenckich, Andrzej Duda i tak z nim wygra. Najnowszy sondaż IBRiS wskazuje, że z każdym potencjalnym kadydatem prezydent Duda zwycięży i to dużą różnicą głosów.
Badanie przeprowadzone na zlecenie "Dziennika Gazety Prawnej", dziennik.pl, RMF FM i rmf24.pl, wskazuje że urzędujący prezydent pozostawiłby w pokonanym polu zarówno Donalda Tuska, jak i Rafała Trzaskowskiego czy Władysława Kosiniaka-Kamysza. Według sondażu, w każdym z tych pojedynków Andrzej Duda może liczyć na ponad 40-procentowe poparcie.
Stosunkowo najgroźniejszym rywalem Andrzeja Dudy jest w badaniu IBRiS Władysław Kosiniak-Kamysz, który traci do lidera sondażu 12,5 pkt proc. W tym scenariuszu Duda otrzymuje 40,1 proc., Kosiniak-Kamysz 27,6 proc. Nieco słabiej wypada Donald Tusk, który traci do urzędującego prezydenta niemal 15 pkt. proc. (Duda 46,2 proc., Tusk 31,5 proc.). Zdecydowanie najsłabszy wynik w badaniu uzyskał Rafał Trzaskowski. Gdyby to on został kandydatem opozycji, mógłby liczyć na zaledwie 23,1 proc. głosów przy 45,9 proc. dla Andrzeja Dudy.
Na trzecim miejscu w każdym z badanych scenariuszy uplasował się Robert Biedroń z poparciem dochodzącym do 10 proc.
Czytaj także: