"Romans z niemieckim żołnierzem był surowo zakazany, ale w Polsce żyją dzieci będące owocem takich związków" – artykuł na ten temat opublikowany został kilka dni temu na portalu Onet. Ilustracją do tekstu było zdjęcie, które w żadnym wypadku nie wskazywało na randkę. To zdjęcie wykonane w Palmirach na chwilę przed egzekucją.
Na skandaliczne praktyki onetu, uwydatnione artykułem który opublikowany został kilka dni temu, uwagę zwrócił Maciej Świrski z Reduty Dobrego Imienia. W swoim wpisie na portalu społecznościowym pisze o czarnej dziurze aksjologicznej.
Na zdjęciu widzimy Niemców w hełmach prowadzących kobiety pod rękę. Idą w głąb lasu. Pewnie na randkę. To zdjęcie zostało zrobione przez niemieckiego fotografa w Palmirach. Na chwilę przed egzekucją tych kobiet – pisze Świrski, który nie ukrywa swojego oburzenia.
Zdaniem prezesa Reduty Dobrego Imienia sprawa Onetu ma dużo głębszy wymiar. Zauważa, że niemal każdego dnia na głównej stronie tego portalu pojawią się zdjęcie prowadzące do treści związanych z hitlerowską przeszłością Niemiec. Onet należy do Niemców. W Niemczech nie wolno publikować symboli hitlerowskich. Nawet ze zdjęciami Hitlera był do niedawna kłopot. Ale w Polsce sobie pozwalają na całego. Mogą wszystko? Przyzwyczajają Polaków do niemieckiej narracji historycznej? A może to jest metoda walenia kijem w klatkę - niech małpy się denerwują? – pyta Świrski.
Zdaniem Świrskiego, bez względu na to co stoi za takimi praktykami, redaktorzy Onetu przekroczyli już dawno i tak naciągnięte normy mediów brukowych. Tak naprawdę to, co oni w Onecie robią to uderzenie w polski zestaw wartości w tym cześć i szacunek dla ofiar niemieckiego terroru. Takich ofiar jak te bezimienne kobiety na zdjęciu. Precz z Onetem! – kwituje.
Dla pocieszenia, choć jest to jednak pocieszenie wątpliwe, dodajmy, że ilustracja do tekstu została zastąpiona inną.