Ołdakowski: Stahel ustalał prawo, które kazało mordować
– Wnuk generała Reinera Stahela zażądał zmiany w wystawie Muzeum Powstania Warszawskiego, która przez trzy miesiące była otwarta w Berlinie. Pokazaliśmy na niej miedzy innymi pięć osób, które były odpowiedzialne za mord na mieszkańcach Warszawy. Jedną nich był Stahel dowódca garnizonu warszawskiego – tłumaczył na antenie Telewizji Republika Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego.
– Dostajemy list w którym potomek generała mówi, że przecież Stahel nie został skazany prawomocnym wyrokiem i prosi, żeby tak nie tytułować jego dziadka, bo to godzi w dobre imię rodziny – przybliżył.
– Stahel wprowadził tak zwany stan nadzwyczajny, wszyscy mieli nakaz pozostania w domach, kazał strzelać do każdego, kto wyjdzie na ulice, ustalał prawo które kazało mordować– powiedział.
Ołdakowski powiedział, że wystawa w Berlinie się już skończyła, ale jej treść jest przeniesiona do katalogu, podkreślił, że trwają rozmawiamy z kilkoma miastami w Niemczech: Norymberdze i Dusseldorfie więc będzie żyła jeszcze kilka lat.
Podkreślał, że wystawę w Berlinie zobaczyło w ciągu 3 miesięcy 280 tys. osób, wiele z nich nie ukrywało wzruszenia.
– Stahel wprowadził tak zwany stan nadzwyczajny, wszyscy mieli nakaz pozostania w domach, kazał strzelać do każdego, kto wyjdzie na ulice, ustalał prawo które kazało mordować– powiedział.
– Niemcy już nie znają swoje historii, mała wiedza o tym co się działo w czasie II wojny światowej. Być może ta niewiedza owocuje tym, że przychodzą się czegoś dowiedzieć na tej wystawie. Możliwe, że wnuk chciał się tylko wybielić, ale jeśli jest w tym szerszy trend wynikający z niewiedzy społeczeństwa, która ma być metodą na wybielanie zbrodniarzy, to jest to straszne – podkreślił.
Ołdakowski zauważył również, że działania propagujące historię Powstania Warszawskiego powinny być kontynuowane, ale z poziomu państwa.
Obchody 11 listopada
– Muzeum Powstania Warszawskiego dba o to święto. To dla nas ważne, w tym roku organizujemy warsztaty robienia koszulek patriotycznych dla dzieci, to będą koszulki indywidualne. Największym zainteresowaniem rok temu cieszyła się ta z napisem „Polska walcząca” – odpowiedział, zapytany o plany muzeum na najbliższe dni.
Ołdakowski zapraszał również na koncert organizowany z okazji Dnia Niepodległości.
– W tej koszulce można się wybrać na koncert, jego główną osią jest występ Oli Turkiewicz, która połączyła muzykę współczesną i stare pieśni – dodał.
Koncert dostał nazwę POLAND jak naszywka Polaków walczących poza granicami kraju.