Wasza telewizja publiczna, nasz internet. Nie musimy czekać na łaskę pana Jacka Kurskiego - grzmiał Donald Tusk w Gdańsku.
Z ręka na sercu muszę powiedzieć, że w Gdańsku to ja witam serdecznie, bo to jest moje miejsce na ziemi. I witam serdecznie gdańszczan i wszystkich, którzy przyjechali z całej Polski. Jesteście dzisiaj wszyscy gośćmi Pawła Adamowicza. Paweł Adamowicz jest tutaj dzisiaj, jest tutaj z nami — powiedział.
Przy okazji zaatakował śp. Lecha Kaczyńskiego. – Kiszczak, Jaruzelski, Wałęsa i Kaczyński pili wódkę. Teraz go nie ma na tych zdjęciach, ale wierzcie mi, że widziałem te prawdziwe zdjęcia. (…) a co mieli robić? Strzelać do siebie? - powiedział.
Tusk odniósł się do wyborów do Parlamentu Europejskiego.
– Ja też nie byłem szczęśliwy, jak się domyślacie. Ale smutasy nigdy niczego nie wygrają — stwierdził przewodniczący Rady Europejskiej.
– Lech Wałęsa dał nam przykład, jak zwyciężać mamy. Nie dzielcie się wtedy, gdy nie ma potrzeby. Nie wierzcie tym, którzy mówią, że prawie 40 proc. to nic — zachęcał wyborców opozycji.