Przejdź do treści

Ograniczenie produktów z plastiku coraz bliżej. "Może być wprowadzone przed końcem tej kadencji PE"

Źródło: Telewizja Republika

Doradca prezydenta ds. ochrony środowiska, polityki klimatycznej i zrównoważonego rozwoju Paweł Sałek, mówił dziś w poranku Telewizji Republika o perspektywach wprowadzenia unijnej dyrektywy o ograniczeniu niektórych produktów z tworzyw sztucznych.

Paweł Sałek skomentował w Telewizji Republika rodzący się w UE zakaz produkcji plastikowych słomek i sztućców i innych jednorazowych produktów.

- Rewolucja postępuje i ma odniesienie w legislacji unijnej, która przekłada się na krajową. Wcześniej weszła dyrektywa odnośnie torebek foliowych. Teraz, jest o ograniczeniu niektórych produktów z tworzyw sztucznych. Od strony środowiskowej, jest problem bo jeśli produkty nie są recyklingowane, to zalegają na wysypiskach – powiedział.

Doradca prezydenta przypomniał także, o istnieniu całych „plastikowych wysp” na wodach. Przybliżył jak może wyglądać kształtująca się dyrektywa.

- Propozycja PE jest ambitna, jest propozycja odnośnie tworzyw sztucznych. Nie jest jeszcze domówione, które wytwory przemysłowe mają być usunięte z rynku. PE proponuje patyczki do uszu, słomki, sztućce – oznajmił.

Gość przekazał, ze zamiast istniejących do tej pory produktów tego typu, miałyby zastąpić je produkty biodegradowalne. Natomiast jeśli chodzi o butelki, tu proponuje się wprowadzenie butelek zamiennych, które jest jednak kosztowne.

- To wymaga ogromnych nakładów. Butelki napełniane, to koszty dla samej Polski rzędu ok. 30 mld złotych. To będzie trudne do spełnienia dla wielu krajów. W Niemczech ten system tworzył się przez wiele lat. Jest kultura stosowania takich opakowań zwrotnych. Na to potrzeba czasu i pieniędzy – wskazał Sałek.

Gość przybliżył także jak może wyglądać kwestia terminu wprowadzenia ograniczeń produkcji plastikowych przedmiotów.

- Patrząc na kalendarz polityczny i formalny, dyrektywa o ograniczeniu niektórych produktów z tworzyw sztucznych, może być wprowadzona przed końcem tej kadencji więc na wiosnę przyszłego roku, co oznacza, że gdzieś na jesieni, będziemy mieli legislację unijną – powiedział doradca prezydenta.

Telewizja Republika

Wiadomości

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Stanowski chce być kandydatem, ale nie prezydentem

Najnowsze

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji