– To jest dobra sytuacja, rozpoczęliśmy dialog nie tylko z Komisją Europejską, ale też z UNESCO – tłumaczył dzisiaj minister środowiska Jan Szyszko, informując, że odpowiedź na wątpliwości Komisji Europejskiej zostanie opracowana w ciągu miesiąca.
Minister Szyszko odpowiadał na pytania dziennikarzy w Luksemburgu, gdzie bierze udział w spotkaniu unijnych ministrów ds. środowiska.
Polityk stwierdził, że odpowiedź strony polskiej powinna pojawić się w ciągu najbliższego miesiąca. – Pierwsza odpowiedź, albo inaczej, zapytanie będzie w najbliższym czasie. Rozmawiałem przed chwilą z komisarzem Vellą (Karmenu Vella komisarz ds. środowiska – red. ) Jesteśmy w trakcie wyjaśniania różnych wątpliwości – mówił Szyszko.
Jak dodał, obecnie sytuacja jest dobra dla Polski, ponieważ rozpoczął się dialog z Komisją Europejską oraz z UNESCO. Minister podkreślił też, że "skoro KE w ciągu kilku dni napisała raport odnośnie pobytu w Puszczy Białowieskiej" w sytuacji kiedy UNESCO na stworzenie takiego dokumentu potrzebuje kilku miesięcy, oznacza to, że sytuacja jest istotna. – To znaczy, że sprawa jest poważna, że nam wszystkim się spieszy, mnie również, i w związku z tym postaramy się odpowiedzieć szybko – zapewnił polityk.
KE: Polska naruszyła niektóre przepisy w dyrektywach – siedliskowej i ptasiej
W ubiegłym tygodniu Komisja Europejska rozpoczęła postępowanie przeciwko Polsce o naruszenie prawa unijnego w związku Puszczą Białowieską. KE twierdzi, że Polska naruszyła niektóre przepisy w dyrektywach – siedliskowej i ptasiej. Od 16 czerwca, nasz kraj ma miesiąc, aby odnieść się do zarzutów.
Zgodnie z procedurą, jeśli Polska nie odpowie w ciągu miesiąca, lub KE uzna, że odpowiedź nie jest satysfakcjonująca, to wówczas Bruksela wyśle drugie upomnienie. Jeśli to nie przyniesie oczekiwanego rezultatu, to wówczas zostanie skierowany pozew do unijnego Trybunału Sprawiedliwości, który może zasądzić kary finansowe. CZYTAJ WIĘCEJ